Strona główna
opoka.org.pl
2021-08-20 08:51
Małgorzata Strzelec / ks. Krzysztof Ordziniak

Zwierzęta w mikstackim sanktuarium św. Rocha pobłogosławione

Podczas uroczystości odpustowych w Mikstacie odbyła się niezwykła procesja. Były na niej konie, kucyki, krowy, chomiki, króliki, szynszyle, kurczaczki. Były koty i psy, różnych ras i wielkości, a nawet patyczaki, wąż i alpaki. Zwierzęta zostały pobłogosławione przez bp. Damiana Bryla w dniu św. Rocha.

Obrzęd błogosławieństwa zwierząt
Autor/źródło: Małgorzata Strzelec

16 sierpnia  w Diecezjalnym Sanktuarium Świętego Rocha w Mikstacie  o godz. 8:00  sprawowana  była msza święta  w intencji gospodarzy oraz o Boże błogosławieństwo w pracy i inwentarzu. Koncelebrze  przewodniczył kustosz sanktuarium ks. kan. Krzysztof  Ordziniak. Rozpoczynając Eucharystię, ks. kan. Krzysztof zachęcał wiernych, by w cichości serca przedstawili świętem Rochowi intencje, z którymi przybyli. Podczas tej Eucharystii wybrzmiały słowa błogosławieństw. 

Homilię wygłosił o. Jerzy Brusiło, krajowy duszpasterz lekarzy i służb weterynaryjnych. Zaznaczył, że chociaż  św. Roch ma wiele przymiotów związanych ze zwierzętami, podróżującymi, to w obecnych czasach w kulcie dominuje jako patron od chorób zaraźliwych. Pytał, dlaczego zwracamy się właśnie do niego i wyjaśnił, że Roch żył w czasach epidemii dżumy, pochylał się nad zarażonymi, sam się zaraził, doświadczył epidemii i został cudownie uzdrowiony. Jest więc tym, który, wie, czym jest niebezpieczeństwo choroby. Kaznodzieja zaakcentował, że Roch jest tym, który przeszedł przez to, czego my doświadczamy, dlatego nas rozumie. Zauważył, że nie tylko w czasie odpustu przychodzimy do św. Rocha, ale i w innych trudnych chwilach. Następnie O. Jerzy podzielił się swoim świadectwem z czasu zakażenia. Zaznaczył, że w czasie choroby zwracał się  codziennie do św. Rocha. Modlitwa była dla niego źródłem pokoju i umocnienia. Zachęcał, byśmy modlili się do św. Rocha nie tylko w czasie choroby, bo jest on tym, który pomaga przejść przez różne trudne doświadczenia. Czując wsparcie św. Rocha, powinniśmy zapytać, co dla niego było źródłem siły do pokonania choroby, pomocy zarażonym, umierającym. Podkreślił, że z pewnością były to takie jego cechy jak hart ducha, miłość bliźniego, wiara. Najważniejszym jednak źródłem siły Rocha była Eucharystia. Na pielgrzymim szlaku zatrzymywał się w miejscach kultu, uczestniczył w Eucharystii, przyjmował Komunię  św. Eucharystia była dla niego czymś niezwykle ważnym – podkreślił kaznodzieja. W dalszej części o. Jerzy zwrócił uwagę na to, że podczas obecnej epidemii była pewna trudność udziału w Eucharystii. Zaznaczył jednak, że należy dołożyć wszelkich starań, by w Eucharystii uczestniczyć. Zwrócił uwagę, że pod koniec 2019 roku rozpoczął się cykl duszpasterski pod hasłem „Eucharystia daje życie”, które realizowane jest przez duszpasterzy. Prawie natychmiast nastąpiły ograniczenia. Ojciec Jerzy podkreślił, że mimo wszystko należy korzystać z sakramentów, chodzić  do kościoła, trzymać się Eucharystii. Zaznaczył, że przykład św. Rocha pokazuje, że to pomaga, dodaje sił, jest lekarstwem na chorobę, ale i na lęki, niepokoje związane z epidemią. Ponadto nasz patron wskazuje nam, byśmy we Mszy św., Komunii św., adoracji, procesjach szukali siły do pokonywania trudności. Kończąc o. Jerzy powiedział: „ Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Będą pocieszeni i umocnieni przez Komunię św., przez Eucharystię. To wskazanie św. Rocha niech nam towarzyszy, bo Eucharystia daje życie”.

Dochodzące z oddali do uszu osób uczestniczących w Mszy świętej odgłosy szczekania psów, rżenia koni oznaczały, że przed bramą prowadzącą do sanktuarium gromadzą się właściciele zwierząt. Nikomu w tym dniu one chyba nie przeszkadzały, bo przecież święty Roch jest opiekunem zwierząt, a te zostały przyniesione, przywiezione, przyprowadzone tu, by chronił  je  przed chorobami.

Tradycyjnie obrzęd błogosławieństwa zwierząt rozpoczął się o godz. 9:00. W tym roku przewodniczył mu biskup Damian Bryl. Poprzedziła go modlitwa księdza  biskupa. Tradycyjnie  już na obrzęd błogosławieństwa przybyli nie tylko mieszkańcy mikstackiej parafii, ale pielgrzymi i turyści kulturowi z  najodleglejszych zakątków kraju.

Niezwykła była ta „procesja”  zwierząt i ich właścicieli przed brama prowadzącą do  Diecezjalnego Sanktuarium Świętego Rocha. Były konie, kucyki, krowy, cielątka wiezione na przyczepie, świnki morskie, chomiki, małe i duże króliki, szynszyle, gołębie, gęsi, malutkie kurczaczki. Były koty, różnych ras i wielkości. Na specjalnych przyczepach przywieziono cielątka.  Klatki, w których niesione bądź wiezione były zwierzątka były pięknie przyozdobione. Było sporo psów różnych ras i wielkości  Jak wiemy, pies był wiernym towarzyszem Rocha na pielgrzymim szlaku, a w pewnym okresie także jego żywicielem. Jeszcze na początku lat 70-tych trudno je było dostrzec w procesji przed bramą prowadzącą do Sanktuarium. Były patyczaki, wąż i alpaki. Obrzęd błogosławieństwa zwierząt zakończyło wypuszczenie  gołębi, które są symbolem pokoju, ale także Ducha Świętego. Ksiądz biskup życzył wszystkim radosnego świętowania.

Niezwykle radosna atmosfera panowała na Mikstackim Wzgórzu. Dodatkowego kolorytu nadały tej niezwykłej procesji spontaniczne i żywiołowe komentarze księdza biskupa Damiana Bryla, który udzielając wywiadów, podkreślał wyjątkowość tego obrzędu, który odbywa się w Mikstacie od ponad trzystu lat. Uroczystości odpustowe ku czci św. Rocha zostały w 2015 roku wpisane na Krajową Listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. W tegorocznych uroczystościach uczestniczyła Przewodnicząca Rady ds. niematerialnego dziedzictwa kulturowego Pani Prof. Katarzyna Smyk.

Piękne przesłanie i zachęta do pogłębionej refleksji  nad naszym stosunkiem do zwierząt popłynęły w świat w ten wyjątkowy odpustowy dzień ze Wzgórza Świętego Rocha.

A znów za rok, 16 sierpnia o godzinie 9:00 odbędzie się nieopodal sanktuarium obrzęd błogosławieństwa zwierząt, oczywiście w Mikstacie i naprawdę warto tu w tym dniu być…




Więcej ważnych i ciekawych artykułów na stronie opoka.org.pl →


Podziel się tym materiałem z innymi:


 

Polecamy
2021-08-19 15:33:19
miniaturka

Wzrasta bilans trzęsienia ziemi na Haiti. Zniszczonych 70 proc. domów i połowa kościołów

Wzrasta bilans tragicznego trzęsienia ziemi na Haiti. Mówi się już o ponad 2 tys. ofiar śmiertelnych, 12 tys. rannych i 600 tys. rodzin potrzebujących natychmiastowego wsparcia żywnościowego i medycznego. „Bez pomocy międzynarodowej nie podniesiemy się z tej tragedii” – mówi bp Pierre André Dumas.
2021-08-19 15:52:13
miniaturka

Zaczynam dzień z Ewangelią

Dzisiejsza Ewangelia przypomina nam o tym, że są pewne reguły, które zawsze są ważne, a wśród nich na pierwszym miejscu jest przykazanie miłości Boga. Zaś „drugie podobne jest do niego: «Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego»” (Mt 22, 39).
2021-08-20 08:38:39
miniaturka

Kolejna grupa osób ewakuowanych z Kabulu wylądowała w Warszawie

Kolejna grupa osób ewakuowanych z Kabulu wylądowała w Warszawie – poinformował w piątek szef MON Mariusz Błaszczak. Samolot z wylądował w nocy z czwartku na piątek na warszawskim Okęciu.
2021-08-20 09:29:23
miniaturka

Chrześcijanie w Afganistanie – historia i współczesność

Zagarnięcie 16 sierpnia przez radykalnych islamistów – talibów władzy w Afganistanie jest okazją do przyjrzenia się także dziejom chrześcijaństwa w tym kraju. Należy jednak zaznaczyć, że od wielu wieków na tych ziemiach jest obecny niemal wyłącznie islam, choć bardzo zróżnicowany wewnętrznie.
2021-08-20 09:49:23
miniaturka

Pakistańscy chrześcijanie boją się konsekwencji powrotu talibów do Afganistanu

Sytuacja Kościoła w Pakistanie jest bardzo trudna. Porwania, przymusowe konwersje i małżeństwa dziewcząt pochodzących z mniejszości religijnych, głównie chrześcijanek i hinduistek, są codziennością. Teraz doszła obawa, że to wszystko się jeszcze bardziej nasili.
2021-08-20 10:17:54
miniaturka

„Byłeś człowiekiem wielkiego zaufania Bogu”. Diecezja pożegnała abp. Henryka Hosera

Byłeś dla nas towarzyszem, nauczycielem, lekarzem. Człowiekiem wielkiego zaufania Bogu i wielkiego podziwu i wrażliwości na człowieka – mówił bp Marek Solarczyk, ordynariusz radomski w homilii podczas Mszy św. żałobnej będącej diecezjalnym pożegnaniem śp. abp. Henryka Hosera.