16 sierpnia w Diecezjalnym Sanktuarium Świętego Rocha w Mikstacie o godz. 8:00 sprawowana była msza święta w intencji gospodarzy oraz o Boże błogosławieństwo w pracy i inwentarzu. Koncelebrze przewodniczył kustosz sanktuarium ks. kan. Krzysztof Ordziniak. Współcelebransami byli ks. kan. Jerzy Rasiak, ks. kan. Andrzej Grabański i ks. Ryszard Zieliński. Rozpoczynając Eucharystię ks. kan. Krzysztof zachęcał wiernych, by w cichości serca przedstawili świętem Rochowi intencje, z którymi przybyli. Podczas tej Eucharystii wybrzmiały słowa błogosławieństw. Homilię wygłosił ks. kustosz. Rozpoczął go wierszem opisującym niezwykłą atmosferę odpustowego dnia w urokliwym, zabytkowym kościele. Następnie kaznodzieja przypomniał najważniejsze wydarzenia z życia Rocha. Zaakcentował, że w Mikstacie jest on czczony jako ten, który chroni przed chorobami oraz jako opiekun zwierząt. Kościół, który stoi na Mikstackim Wzgórzu to wotum dziękczynne za ocalenie mieszkańców w czasie epidemii cholery. Kontynuują kaznodzieja powiedział: „ W czasie odpustu ludzie ciągle posuwają się ku ołtarzowi w kościele , gdzie zatrzymują się przed obrazem Świętego i przedstawiają mu swoje intencje. Modlą się zapewne także o zdrowie. Kaznodzieja wyjaśniając co oznacza błogosławieństwo zwierząt podkreślił, że jest ono modlitwą zanoszoną do Boga, aby chronił je przed chorobami, by czuwał nad ich prawidłowym rozwojem, by mogły nam służyć. Celebrans zaakcentował, że błogosławieństwo zwierząt kieruje naszą uwagę na bardzo wiele kwestii. Uświadamia nam, że są one stworzeniami Bożymi, które mają służyć człowiekowi. Są tymi stworzeniami, które dostarczają pożywienia, odzienia, chronią nas, wypełniają samotność. Jednocześnie zaakcentował potrzebę zachowania właściwych relacji między człowiekiem a zwierzętami. Zwrócił uwagę, że zwłaszcza w okresie wakacyjnym wiele zwierząt, które były pupilkami w domach jest porzucanych w lasach czy na rozstajach dróg. Kończąc homilię ksiądz kanonik powiedział: „ Ile problemów porusza święty Roch! Niech one pójdą w teren, wzbudzą dyskusje , polemikę dla dobra zwierząt i dla dobra ludzi. Prosił słowami starej pieśni: Ponieważ Cię Bóg dał nam za Patrona, niechaj nas zawsze strzeże Twa obrona. Od morowego powietrza prosimy, niech nie zginiemy”. Piękne przesłanie i zachęta do pogłębionej refleksji nad naszym stosunkiem do zwierząt popłynęły w świat w ten wyjątkowy odpustowy dzień ze Wzgórza Świętego Rocha.
Dochodzące z oddali do uszu osób uczestniczących w mszy świętej odgłosy szczekania psów, rżenia koni oznaczały, że przed brama prowadzącą do sanktuarium gromadzą się właściciele zwierząt. Nikomu w tym dniu one chyba nie przeszkadzały, bo przecież święty Roch jest opiekunem zwierząt, a te zostały przyniesione, przywiezione, przyprowadzone tu, by chronił je przed chorobami.
Tradycyjnie obrzęd błogosławieństwa zwierząt rozpoczął się o godz. 9:00. W tym roku przewodniczył mu ksiądz biskup Wiesław Szlachetka, biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej. Poprzedziła go modlitwa księdza biskupa. Tradycyjnie już na obrzęd błogosławieństwa przybyli nie tylko mieszkańcy mikstackiej parafii, ale pielgrzymi i turyści kulturowi z najodleglejszych zakątków kraju.
Niezwykła była ta „procesja” zwierząt i ich właścicieli przed brama prowadzącą do Diecezjalnego Sanktuarium Świętego Rocha. Były konie, kucyki, krowy, cielątka wiezione na przyczepie, świnki morskie, chomiki, małe i duże króliki, szynszyle, gołębie, gęsi, malutkie kurczaczki. Były psy i koty, różnych ras i wielkości. Na specjalnych przyczepach przywieziono cielątka. Klatki, w których niesione bądź wiezione były zwierzątka były pięknie przyozdobione. podczas obrzędu błogosławieństwa zwierząt. Był i chłopiec przebranego za św. Rocha. Przyprowadził do pobłogosławienia swego psa. Jak wiemy, pies był wiernym towarzyszem Rocha na pielgrzymim szlaku, a w pewnym okresie także jego żywicielem. Niezwykle radosna atmosfera panował na Mikstackim Wzgórzu. Dodatkowego kolorytu nadały tej niezwykłej procesji spontaniczne i żywiołowe komentarze księdza biskupa Wiesława Szlachetki, który udzielając wywiadów podkreślał wyjątkowość tego obrzędu, który odbywa się w Mikstacie od ponad trzystu lat. Ksiądz biskup zaznaczył, że uroczystości odpustowe ku czci św. Rocha są wpisane na Krajową Listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego.
Obrzęd błogosławieństwa zwierząt zakończyło wypuszczenie przez ks. biskupa Wiesława Szlachetkę i ks. kustosza Krzysztofa Ordziniaka wypuszczenie gołębi, które są symbolem pokój, ale także Ducha Świętego. Ksiądz biskup życzył wszystkim radosnego świętowania.
A znów za rok 16 sierpnia o godzinie 9:00 przy bramie prowadzącej do sanktuarium odbędzie się obrzęd błogosławieństwa zwierząt, oczywiście w Mikstacie i naprawdę warto tu w tym dniu być…
Więcej ważnych i ciekawych artykułów na stronie opoka.org.pl →
Podziel się tym materiałem z innymi: