W Diecezjalnym Sanktuarium Świętego Rocha 16 sierpnia odbędą się wielkie uroczystości odpustowe ku czci św. Rocha połączone z obrzędem błogosławieństwa zwierząt.
Tradycyjnie, przygotowania duchowe do uroczystości rozpoczęły się 7. sierpnia. Od tego dnia codziennie w sanktuarium sprawowana jest msza święta, a po niej odprawiana nowenna, podczas której odczytywane są prośby i podziękowania składane na karteczkach przez parafian i licznie nawiedzających w tym okresie sanktuarium pielgrzymów.
Od dwóch lat w czas przygotowania do uroczystości odpustowych wpisują się głoszone codziennie nauki rekolekcyjne. W tym roku w sanktuarium głosi je ks. Sebastian Łagódka, proboszcz parafii pw. Świętych Apostołów Filipa i Jakuba w Bukownicy.
W tym samym dniu, w godzinach przedpołudniowych, rozpoczęły się spotkania dzieci i młodzieży w ramach VIII edycji Szkoły Świętego Rocha.
Przepełnieni wiarą w szczególną opiekę św. Rocha nad naszą wspólnot przybyli wierni 7. sierpnia na godz. 18:30 do Diecezjalnego Sanktuarium Świętego Rocha, by uczestniczyć we mszy świętej sprawowanej w intencji próśb i podziękowań kierowanych do Boga przez wstawiennictwo św. Rocha w nowennie. W pierwszym dniu nowenny przy ołtarzu stanęli ks. Sebastian Łagódka, ks. proboszcz Krzysztof Ordziniak i pochodzący z mikstackiej parafii ks. kan. Jerzy Rasiak.
Na początku mszy świętej ks. kan. Krzysztof, kustosz sanktuarium przywołał słowa z pieśni „ Wielce kochany, w Bogu Rochu święty” i zaznaczył, że ponieważ jest On naszym przemożnym Patronem więc, by przygotować się do uroczystości odpustowych ku Jego czci rozpoczynamy nowennę. Ksiądz kan. Krzysztof skierował słowa podziękowania do księdza Sebastiana za to, że przyjął jego zaproszenie do duchowego przygotowania wiernych do szczególnego odpustowego czasu. Rozpoczynając konferencję ks. rekolekcjonista nawiązując do czytań zwrócił uwagę, że widzimy w nich z jednej strony ludzi deklarujących wiarę, ale jednocześnie szemrali przeciwko Bogu. Z kolei w Ewangelii mamy obraz kobiety kananejskiej, osoby niewierzącej, na wielkość wiary której zwraca uwagę sam Jezus. Kapłan zwrócił uwagę, że słowo Boże ma nas pobudzać do refleksji, do rachunku sumienia. W dalszej części konferencji ks. Sebastian wyjaśnił znaczenie słowa chrześcijanin. Podkreślił, że w języku polskim pochodzi od słowa chrzest, zaś w języku greckim znaczy chrystusowy. Zwrócił uwagę, że chrystusowy to ten, który należy do Chrystusa. Zaakcentował, że powinniśmy sobie stawiać pytanie, czy należę do Chrystusa i jak to przekłada się na naszą codzienność. „Chrzest -podkreślił kapłan- jest punktem wyjścia, bo chrzest włącza nas w wiarę. Słowo chrzest w języku greckim chrzcić- dosłownie tłumacząc znaczy zanurzać. Kiedy Pan Jezus posyła swoich uczniów to mówi: Idźcie i głoście Ewangelię i zanurzajcie wszystkich w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego”. Kontynuując kaznodzieja podkreślił, że jesteśmy na tyle chrześcijanami na ile jesteśmy zanurzeni w Bogu. Łaska chrztu ma nas nieustannie przenikać wszystko co składa się na nasze życie. Nawiązując do mitu o Achillesie wyjaśnił, że jeśli coś nie będzie zanurzone w Bogu będzie miejscem cierpienia, duchowej śmierci. Ksiądz rekolekcjonista zwrócił uwagę, że Jezus przychodząc na ziemię zanurzył się w naszym człowieczeństwie. Jednocześnie zaprosił: zanurz się w moją paschę. Oznacza to życie przeniknięte Bogiem, Jego słowem. „Święty- kontynuował kapłan- to jest ten człowiek, który pozwala, aby Bóg przenikał jego życie. To jest człowiek zanurzony w Bogu”. Nawiązując do słów św. Pawła zachęcał byśmy zapuszczali korzenie we właściwym miejscu, bo tylko wtedy wydamy właściwe owoce.Ksiądz Sebastian przypomniał, że kiedyś ludzie gdy przyjmowali chrzest byli cali zanurzani w wodzie. Był to znak, że tak jak całkowicie kapłan zanurza człowieka w wodzie i nie ma na nim żadnego miejsca suchego tak ma zostać całkowicie zanurzony w Bogu, tak ma go całkowicie przenikać łaska Boża. Jednocześnie ksiądz rekolekcjonista zaakcentował słowo chcieli zwracając uwagę, że takie całkowite zanurzenie w Bogu jest dla człowieka trudne, gdyż jest w nas dużo niewiary, lęku, grzechu. Kontynuując zapytał: po co żyjemy? Kaznodzieja odpowiedział żyjemy po to, żeby uczyć się wiary, zaufania Panu. Bogu. Kapłan przyrównał życie człowieka do mieszkania, w którym otwieramy drzwi dla naszego gościa, który chce wejść. Na tę czynność potrzebujemy różnego czasu. Gdy te drzwi zostaną otwarte Bóg – gość może wejść do naszego życia. Kapłan kontynuował: „Zadanie zrobione, Bóg jest w naszym życiu, przychodzi, nas zbawi. Jesteśmy w niebie ze świętymi, z naszymi zmarłymi za których się modlimy. Nie ma już później potrzeby kontynuowania życia na ziemi. Osiągnęliśmy zbawienia, Bóg przyszedł”. Kapłan zachęcał do refleksji nad tym jak żyć, ale i pragnienia by te drzwi naszego życia były dla Boga otwarte. Ważne jest pragnienie obecności Boga w naszym życiu, pragnienie łaski Bożej, a wtedy możemy liczyć na to, że Bóg znajdzie drogę do człowieka. Kaznodzieja zachęcał zebranych w sanktuarium, by w ten pierwszy nowennowy dzień wzbudzili w sobie pragnienie zanurzenia się w Bogu, aby być chrześcijaninem, aby Bóg przenikał wszystko w naszym życiu. Zachęcał, byśmy wpuścić Pana Boga w te miejsca naszego życia, gdzie jest On jeszcze nieobecny. Pomóc nam w tym może orędownictwo św. Rocha. Kapłan podkreślił, że Bóg chce wejść w te zakamarki naszego życia, które są nieuporządkowane. Zaznaczył, że woda chrzcielna, która symbolizuje łaskę Bożą jest po to, by obmywać nas z brudu duchowego. Kończąc ks. Sebastian zachęcał: „ Punktem wyjścia musi być pragnienie, Panie Boże przyjdź, chcę się w Tobie zanurzyć, chcę być zanurzony całkowicie, by wszystko było przeniknięte Tobą. O to dzisiaj z sercem prostym, ale usilnie prośmy dzisiaj Pana Boga przez wstawiennictwo świętego Rocha, kiedy dzisiaj po mszy świętej będziemy rozpoczynać nowennę”.
Dziękujemy księdzu Sebastianowi za słowo skierowane do zebranych w mikstackim sanktuarium w ten pierwszy nowennowy dzień. Skłoniło nas ono do refleksji nad tym co czynimy z łaską chrztu świętego. Zapewne wielu postawiło sobie pytanie, czy w moim życiu tak naprawdę jest obecny Bóg? Co mogę…? Co chcę...? Co powinienem zmienić w swoim życiu, bym był całkowicie zanurzony w Bogu? To pytania, na które brakuje nam czasu, a może i odwagi by je sobie postawić w zabieganym dzisiejszym świecie, więc dobrze, że jest nam dany ten rekolekcyjny, nowennowy czas.
Po Eucharystii ksiądz kustosz odczytał modlitwę pierwszego dnia nowenny do Świętego Rocha, a następnie prośby i podziękowania wypisane przez mikstackich parafian i pielgrzymów nawiedzających sanktuarium. Potem odmówiliśmy Litanię do Świętego Rocha. W mikstackim sanktuarium znajdują się relikwie św. Rocha. Po zakończonej Nowennie wielu podchodziło, by oddać im cześć.
Czas bezpośredniego przygotowania do odpustu ku czci św. Rocha rozpoczęty. Przez kolejne dni przychodząc do sanktuarium na Eucharystię będziemy wsłuchiwać się w nauki, które pomogą nam w Bożym Duchu przeżyć odpustowy czas, pomogą nam otworzyć się na Bożą łaskę. Wykorzystajmy więc ten rekolekcyjny czas. Zapewne będzie to dla nas piękny duchowo czas, czas refleksji, ale i trudnej pracy nad sobą.
Więcej ważnych i ciekawych artykułów na stronie opoka.org.pl →
Podziel się tym materiałem z innymi: