W Krucjacie Wyzwolenia Człowieka nie chodzi o walkę z alkoholem. Tu chodzi o walkę o trzeźwe myślenie i wolność od lęku. To post i modlitwa. Osoby będące w dziele KWC, powinny w nim trwać z radością, w pełnej wolności, wyrzekając się tej lampki wina, którą piły przed podjęciem dzieła z przyjemnością, z miłości do osób uzależnionych.