Jak donosi „Hispanidad”, choć Internet powstał jako narzędzie nieograniczonej wolności, dziś daleko odbiegł od tej koncepcji, a to za sprawą Google i Facebooka, które postanowiły stanąć na straży politycznej poprawności, co w ich rozumieniu oznacza cenzurowanie wszystkiego, co nie jest zgodne z panującą kulturą.