„Gdy przybywamy do miejsca, w którym czuje się świętość, gdzie po wyjściu z kościoła podziwiać możemy opromienione słońcem Tatry, otacza nas cisza, a ludzie się uśmiechają i są jakby spokojniejsi, to chciałoby się zostać tam na zawsze. Jak dobrze, że Jamna czeka na nas z całym swym urokiem. Tam trzeba wracać o każdej porze roku!”