Szopki, żłóbki trudno bez nich wyobrazić sobie okres Bożego Narodzenia. Są bardzo różne, mają bogatą wymowę i przybliżają nam wydarzenia sprzed ponad dwóch tysięcy lat. Są różne małe i duże, wykonane z papieru czy innych materiałów przez dzieci, są też i gipsowe,drewniane. Te, które stoją w naszych domach, czasami są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Są w naszych śwityniach. Wystrój tych, często nawiązuje do obchodzonych rocznic, ważnych wydarzeń historycznych, albo do współczesnych spraw ważnych dla parafii, Kościoła, społeczności lokalnych czy wreszcie całego świata.
Mimo panującej pandemii jest oczywiście szopka betlejemska w mikstackim kościele....
W tym roku jest jednak nieco inna niż w ubiegłych latach. Składa się z dwóch części. Na pierwszą składa się szopa, którą obudowany został ołtarz. Tu na sianie otoczone troskliwym spojrzenie Maryi i Józefa leży Dzieciątko Jezusa. Zostało uroczyście wniesione i złożone w żłóbku podczas pasterki przez ks. proboszcza. Nad szopą świeci gwiazda betlejemska, ta która kiedyś przyprowadziła pastuszków i mędrców do narodzonego Zbawiciela, którzy uwierzyli, że to Dziecię urodzone w ubogich warunkach jest Bogiem. Światło betlejemskiej gwiazdy ma także prowadzić tych, którzy nawiedzają mikstacką świątynię w miejsce w niej najważniejsze. Są w koszyczku serduszka wykonane przez dzieci z zapisanymi dobrymi uczynkami. To dar dziecięcych serc dla Jezusa. Nowym elementem wykorzystanym w aranżacji wystroju żłóbka są dermoplasty zwierząt leśnych, które zostały wypożyczone z Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie. Zobaczyć tu możemy m.in. zająca, borsuk, gołębia, kunę, wiewiórkę. Od kilku lat nieopodal Maryi stała figurka św. Rocha, który jest patronem nie tylko diecezjalnego sanktuarium, ale także miasta Mikstat. Jest także co warto przypomnieć patronem chroniącym przed morowym powietrzem, epidemiami, chorobami zaraźliwymi. To właśnie dla św. Rocha znalazło się miejsce w drugiej części żłóbka. Tę drugą część stanowi lasek utworzony z choinek, w którym ustawione zostały kolejne dermoplasty zwierząt leśnych. Są tu sarny, jelenie, daniele, lis. Na skraju lasu stoi figura św. Rocha. To jego wstawiennictwo przyzywa się szczególnie często w różnych rejonach świata, prosząc przez jego wstawiennictwo Boga o ustanie epidemii koronawirusa. Święty Roch otrzymał od Pana Boga obietnicę, że każdy kto z wiarą w czasie panowania chorób zaraźliwych będzie wzywał jego wstawiennictwa, jeśli taka będzie wola Boża zostanie uzdrowiony. Nie przypadkowo św. Roch stoi na skraju lasu. Takie jego usytuowanie związane jest z wydarzeniem z jego życia. Święty Roch posługiwał z wielkim oddaniem osobom zarażonym. Otrzymał od Boga dar uzdrawiania za pomocą znaku krzyża wykonywanego nad zarażonym. Wiele osób uzdrowił - jak wskazują hagiografowie. Osłabiony heroiczna posługą bliźnim sam uległ zarażeniu i nie chcąc być ciężarem dla innych udał się właśnie do pobliskiego lasu, by tam zakończyć życie. Inna była jednak wola Boga względem niego. Bóg zatroszczył się o swego wiernego sługę i pies przynosił mu chleb. Stąd na obrazach i figurach przy nodze św. Rocha widzimy psa, który trzyma w pyszczku chleb.
Samotnie stojąca na skraju lasu figura św. Rocha, przypomina nam sytuację milionów ludzi na świecie, doświadczających izolacji, osamotnienia na skutek kwarantanny związanej z epidemią koronawirusa. Warto pochylić się nad życiem św. Rocha, bo pokazuje nam ono, że Pan Bóg w trudnych chwilach nie zostawia człowieka samego.
W Mikstacie znajduje się Diecezjalnego Sanktuarium Świętego Rocha. Jest ono niewielkie rozmiarami, ale wielkie duchem. Betlejemska szopka została ustawione w kościele farnym, bo w sanktuarium jest zbyt mało miejsca, by można było zmieścić wszystkie jej elementy. Mikstackie Betlejem ze św. Rochem niesie przesłanie nadziei. Dzieciątko złożone w żłobie ma rączkę podniesioną w geście błogosławieństwa i to ona stanowi punkt centralny szopki. Ale Bóg, który przyszedł na świat w ubogiej szopie dał nam na drogi ziemskiego pielgrzymowania świętych, którzy mają nam pomagać przezwyciężać życiowe trudności i wlewać w serca wiarę i nadzieję. Takim świętym na trudne czasy doświadczania epidemii jest z pewnością św. Roch.
Więcej ważnych i ciekawych artykułów na stronie opoka.org.pl →
Podziel się tym materiałem z innymi: