Gdy zegar na wieży mikstackiej fary wybijał godzinę 12:00 i rozległo się bicie dzwonów wzywających na modlitwę Anioł Pańskie wyruszaliśmy na pielgrzymi szlak, którego celem była rewizyta… u Pani Jasnogórskiej. Tą modlitwą rozpoczęliśmy nasze pielgrzymowanie. Potem był jeszcze czas na śpiew godzinek, pieśni maryjnych i modlitwę różańcową. Zazwyczaj na pielgrzymi szlak wyrusza się rano, ale tym razem była to pielgrzymka niezwykła, a może raczej trzeba by napisać tradycyjnie już niezwykła. Dlaczego? Bo to rewizyta u Jasnogórskiej Pani. Wiele parafii oczekuje na nawiedzenie Matki Bożej w znaku Kopii Jasnogórskiego Obrazu. Mikstacka wspólnota parafialna przeżywała ten, niezwykły piękny duchowo czas w 2011 roku. Wtedy to Matka Boża przybyła do nas, od tej pory raz w roku udajemy się my na Jasną Górę, by uczestniczyć we mszy świętej i Apelu Jasnogórskim oraz zdać naszej Matce i i Królowej sprawę z tego, co się w naszych rodzinach, naszej parafii wydarzyło. Są naszym dziękczynieniem za czas nawiedzenia. Wyjazd pielgrzymkowy zorganizował i opiekę duchową sprawował ks. kan. Krzysztof Ordziniak. W drodze na Jasną Górę nawiedziliśmy sanktuarium św. Ojca Pio na Górce Przeprośnej. Tu wysłuchaliśmy informacji o historii powstania tego sanktuarium. Był czas na chwilę modlitwy i uczczenie św. Ojca Pio obecnego w sanktuarium w znaku relikwii.
Potem wyruszyliśmy już do celu naszej pielgrzymki na Jasną Górę. Tu zwiedziliśmy wystawę multimedialną „ Śladami Jezusa”. Był czas na indywidualną modlitwę w Kaplicy Cudownego Obrazu Pani Jasnogórskiej. Zapewne wielu wyruszając na pielgrzymi szlak chciało spojrzeć w oczy Matki i Jej Boskiego Syna i w cichości serca powierzyć im najgłębiej skrywane radości i troski. Wiele osób nawiedziło kaplicę Adoracji Najświętszego Sakramentu.
O godz.19:30 przeżywaliśmy w Kaplicy Cudownego Obrazu Eucharystię podczas której ks. kan. Krzysztof powierzał Pani Jasnogórskiej wszystkie nasze intencje. To właśnie ks. proboszcz przewodniczył tej mszy świętej, a jednym ze współcelebransów był kapłan posługujący w naszej kaliskiej diecezji ks. Jarosław Kołodziejczak. Wraz z nami modlili się m.in. uczestnicy I Biegowej Pielgrzymki Ministrantów Diecezji Kaliskiej. Wielu z nas pierwszy raz miało okazję przeżywać Eucharystię w takiej bliskości Cudownego Obrazu Jasnogórskiej Pani. Była więc okazja, by z bliska dostrzec pełne miłości, ale i zatroskania oczy Matki. Homilię podczas tej mszy św. wygłosił ks. Jarosław. Podkreślił, że przybywając na Jasną Górę pierwsze kroki kierujemy do Kaplicy Cudownego Obrazu Czarnej |Madonny, by spojrzeć w oczy Matki i by Ona spojrzała na nas. Towarzyszy nam w tych chwilach modlitwa. Kaznodzieja pytał zgromadzonych, czy pamiętają o czym najpierw powiedzieli Maryi. Kontynuując dodał, że zapewne o tym co dla każdego jest najcenniejsze, najważniejsze. Podkreślił, że Matka jest tą, która wysłucha, przytuli, zrozumie. W dalszej części kaznodzieja zwrócił uwagę, że wracając do codzienności nie przychodzimy do Kaplicy nie po to, by się z Maryją pożegnać, ale by zabrać Ją ze sobą, zaprosić Ją do naszego życia, tak jak uczynili to młodzi na weselu w Kanie Galilejskiej. Kontynuując kaznodzieja podkreślił, że Maryja jest tą dla nas tą, która podobnie jak podczas wesela w Kanie Galilejskiej dostrzega czego nam w życiu brakuje i prosi swego Syna, by zaradził brakom. Nawiązując do słów Ewangelii podkreślił słowa Maryi: „Zróbcie wszystko cokolwiek wam powie mój Syn”. Słudzy wypełnili do końca wolę Boga. Kaznodzieja zaakcentował, że to właśnie wtedy dokonał się cud. Akcentując, że Jezusa przemienił zwykłą wodę w wino. Zaznaczył, że woda jest czymś zwykłym, normalnym jak życie ludzkie. Ważne jest, by nasze życie zostało ubogacone łaską Bożą, by miało swój sens. W dalszej części rozważenia ks. Jarosław podkreślił, że przychodzimy do Maryi, by oddać jej całe nasze życie, zarówno troski, cierpienia, ale i radości, aby wyprosiła dla nas u Syna swego potrzebne nam łaski. Kaznodzieja apelował do pielgrzymów, by nie bali się powierzyć Maryi najbardziej skrywanych tajemnic, gdyż jak podkreślił, jeśli uczynimy to z ufnością i posłuszeństwem Jezusowi Chrystusowi to w naszym życiu będą się działy cuda. W dalszej części zwrócił uwagę na rolę słowa Bożego w życia. Kończąc ks. Jarosław powiedział: "Życzę wam, by to życie od tego momentu było już nowym życiem, życiem słuchania, życiem modlitwy, życiem przemienionym, przez Jezusa Chrystusa, który jest naszym Panem. Dzisiaj obierzmy go jako Tego, który do nas mówi, a my jesteśmy jego wiernymi sługami. Amen”. Dziękujemy ks. Jarosławowi za ubogacenia nas swoim słowem, za zwrócenie uwagi na potrzebę zaufania i słuchania, pełnienia woli Bożej. Za słowa zachęty, byśmy trudne sprawy naszego życia dzieli z naszą najlepszą Matką. W tej wyjątkowej bliskości z Matką, jakiej dane nam było przeżywać tę Eucharystię szczególnego znaczenia nabierały słowa pieśni: „To Matka ukoić może twe serce, przytulić tak mocno jak tuli Jezusa…”.
Po mszy świętej był czas na dalszą indywidualną modlitwę, którą wypełniliśmy oczekiwanie na Apel Jasnogórski. Od czasu nawiedzenie codziennie wzywa nas do modlitwy apelowej dźwięk dzwonów naszej mikstackiej fary. 27. sierpnia dane nam było ją przeżywać w Kaplicy Cudownego Obrazu Czarnej Madonny. Był to naprawdę piękny duchowo czas...Niezwykłe było to spotkanie w takiej bliskości z Maryją. Takie spotkania z pewnością przemieniają, zachęcają do pracy nad sobą...
Więcej ważnych i ciekawych artykułów na stronie opoka.org.pl →
Podziel się tym materiałem z innymi: