Boże Narodzenie łączy w sobie to co w życiu większości ludzi najpiękniejsze. Jest to czas, kiedy będąc w ciągłym pędzie dnia codziennego, znajdujemy moment, żeby po prostu być, dać innym to co w nas najcenniejsze, czyli samych siebie.
Ubieranie choinki, gotowanie pysznych potraw, słuchanie świątecznych piosenek, kupowanie i pakowanie prezentów dla najbliższych. Ta cała otoczka sprawiła, że już na dłuższy czas przed 25 grudnia czuliśmy tzw. "magię świąt". Było to cudowne. Każdy człowiek czuł, że szykuje się coś niezwykłego, że już za moment wydarzy się coś, co odmieni szarą rzeczywistość.
Ale czy my wiemy, co tak naprawdę celebrowaliśmy i co wspominaliśmy w tę noc? Czy może przyjeliśmy standardową opcję przygotowania do świąt, spędzenia czasu z najbliższymi, a na pożegnanie powiedzenia: " Święta, święta i po świętach", pomijając w całości spotkanie z nowonarodzonym Bogiem?
Tak często gubimy kwintesencję tego czasu i zatrzymujemy się tylko na tym co ludzkie. Owszem, tradycje, prezenty i obecność ważnych dla nas osób są fascynujące i cudowne, jednak nie dadzą nam one pełnej radości i szczęścia, które zostaną z nami w czas po Świętach. Czar świąt pęknie niczym bańka mydlana i w pierwszym tygodniu stycznia już mało kto będzie dostrzegał, co zmieniło się, o ile się zmieniło, w jego duszy. Zostaną piękne wspomnienia, prezenty, jednak to wszystko z czasem stanie się takie zwykłe...
Niezwykły i nieustannie zaskakujący pozostanie w nas Chrystus. On, który ma moc odmienić każdą rzeczywistość. Może te Święta, to był cudowny czas, a może był on trudny. Bez względu na to jak po ludzku się on potoczył, Jezus tak czy tak przyszedł i czeka u drzwi Twojego serca, aż je uchylisz chociaż odrobinę, aby On mógł wlać w nie Swoją przeogromną miłość i poczucie spokoju, za którym możliwe, że już od dawna tęsknisz. Jezus, choć maleńki i leżący w żłobie, to jednak wszechmogący i potężny Bóg, który pragnie dać nam wszystko co najwspanialsze, jeśli tylko otworzymy nasze serce na Jego dobroć i miłość.
W czas po tych świętach Bożego Narodzenia uzmysłówmy sobie, że Chrystus prawdziwie jest pośród nas i pragnie się z nami zaprzyjaźnić, pomagać nam i wspierać nas w naszym życiu. Czasem będzie działał poprzez kubek ciepłej herbaty zaparzonej przez bliską Tobie osobę, czasem przez piękny kwiat, a czasem po prostu poczujesz Jego wszechogarniającą miłość.
Czy otworzysz swoje serce na Niego, aby magia świąt, magia Jego narodzenia i Jego obecności mogła towarzyszyć Ci i rozpromieniać Cię przez cały rok?
Więcej ważnych i ciekawych artykułów na stronie opoka.org.pl →
Podziel się tym materiałem z innymi: