Strona główna
opoka.org.pl
2018-09-10 16:18
Małgorzata Strzelec / ks. Adam Kosmała

Kotłów: Różaniec Fatimski i Uwielbienie Pana Jezusa w "Małej Częstochowie”

Różaniec Fatimski i uwielbienie Pana Jezusa zgromadziło w niedzielny wieczór liczną rzeszę parafian i pielgrzymów w sanktuarium na Kotłowskim Wzgórzu.

Nabożeństwo Fatimskie w Kotłowie
Autor/źródło: Małgorzata Strzelec

W  parafii rzymskokatolickiej  pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w  Kotłowie  trwają rekolekcje odpustowe.Przebiegają pod hasłem „ Święty Józefie opiekuj się naszymi rodzinami”. Trzeci dzień  rekolekcji, 9. września,  był dniem modlitwy rodzin.
W tym dniu w godzinach wieczornych odprawiony został w łączności duchowej z  Papieżem Franciszkiem jako wynagrodzenie Niepokalanemu Sercu Maryi Różaniec Fatimski. Kotłowska świątynia wypełniła się parafianami i pielgrzymami, którzy licznie nawiedzali  w tym dniu sanktuarium.
Ks. kan. Adam Kosmała, kustosz sanktuarium rozpoczynając nabożeństwo powiedział: „Panie Jezu, Ty mów w naszych sercach. Maryjo, opiekuj się nami. Święty Józefie, prowadź nas do Jezusa”. Podkreślił, że w naszej diecezji kaliskiej przeżywany jest  Nadzwyczajny Rok Świętego Józefa, a  przy cudownym obrazie Matki Bożej Kotłowskiej stoi kopia obrazu św. Józefa z Kalisza. Zaakcentował, że chcemy przejść przez rozważania tajemnic radosnych  właśnie ze św. Józefem. Pochylając się nad poszczególnymi tajemnicami ks. kan. Adam pytał: Gdzie byłeś św. Józefie?
Kontemplując tajemnicę nawiedzenia przewodniczący modlitwie podkreślił, że Maryja spieszy do św. Elżbiety, oczekującej na narodziny syna Jana. Zwrócił uwagę, że prawdopodobnie nie było z nią św. Józefa, gdyż może zajęty był pracą, budowaniem domu dla przyszłej rodziny. Rozważając tajemnicę nawiedzenia modlono się za małżeństwa, za rodziny, o wzrastanie rodzin w  miłości i  trwanie w jedności.
  Pochylając się nad tajemnicą zwiastowania ks. kustosz pytał ponownie: gdzie byłeś św. Józefie? Kontynuując powiedział: „Nie wiemy, nie było Cię przy Maryi. Nic o tym nie wiedziałeś, ale miałeś swoje zwiastowanie kiedy anioł powiedział Ci: nie bój się wziąć małżonki swej do siebie i uwierzyłeś, że Bóg narodził się w sercu Maryi i uwierzyłeś, że Ty masz być Jego ziemskim ojcem, opiekunem”. W tej dziesiątce różańca polecane były wszystkie małżeństwa modlące się o dar dziecka, mamy oczekujące potomstwa i  małe dzieci, aby były otoczone miłością.
Rozważając tajemnicę  trzecią narodzenie Pana Jezusa kapłan podkreślił, że wiemy gdzie był w tym czasie św. Józef. Był z Maryją i starał się Jej zapewnić jak najlepsze miejsce dla narodzin syna. Gdy okazało się, że  nie było dla nich miejsca z pokorą przyjął,że ma się on narodzić w grocie. W  trzeciej tajemnicy polecani modlitwie byli  w sposób szczególny rodzice  oczekujący na narodziny dziecka, a także  dziadkowie oczekujących na narodziny wnuka. Ku niebu popłynęła prośba: spraw św. Józefie, aby w każdej rodzinie panowało przekonanie, że największym darem jest życie.
Święty Józef był także z Maryją podczas Ofiarowania Dzieciątka Jezus w świątyni. Kontemplując tę tajemnice ks. kan. Adam podkreślił, że zebrani  w sanktuarium wierni są z różnych parafii, a ona jest naszą rodziną. Zachęcał, by w czwartej dziesiątce modlić się za swoje parafie, księży proboszczów, za księży wikariuszy, za rodziny naszej parafii, aby zawsze były związane z parafią przez korzystanie z sakramentów, niedzielną Eucharystię, a także wspomaganie, o ile to możliwe, dzieł  duchowych  i materialnych  podejmowanych  w parafiach.
Był św. Józef z Maryją  i w ostatniej tajemnicy radosnej.  Razem przez trzy dni szukali zagubionego dziecka. Był przy niej, gdy stawiała  Jezusowi  pytanie: „Synu czemuś nam to uczynił”? Był, i razem z Nią, nie do końca rozumiał odpowiedź Jezusa. Rozważając tę tajemnicę kapłan podkreślił, że wychowanie jest czymś najtrudniejszym, że często  rodzice nie rozumieją swoich dzieci, dzieci  nie rozumieją postawy rodziców.W tej dziesiątce modlitwą objęte zostały wszystkie rodziny i bliscy. Proszono,  aby każda mama stawała się coraz bardziej  podobna do Maryi, aby każdy ojciec stawał się coraz bardziej podobny do św. Józefa i aby każde dziecko stawało się coraz bardziej podobne  do Jezusa.
Po zakończonej modlitwie różańcowej wierni  z zapalonymi świecami wyruszyli za figurą Matki Bożej Fatimskiej w procesji wokół Wzgórza Kotłowskiego. Śpiew i modlitwę podczas procesji prowadziła Gałąź Rodzinna Ruchu Światło Życie i zespół „Fides”.
Po powrocie do świątyni z Małej Częstochowy  w duchowej łączności z Jasną Górą ku niebu popłynęły słowa  Apelu: Jestem… Pamiętam… Czuwam…
Następnie odmówiona została modlitwa św. Franciszka o pokój. Obecni w świątyni kapłani udzielili zebranym błogosławieństwa.
 Kustosz sanktuarium, ks. kan. Adam Kosmała zachęcał jednak do pozostania w świątyni. O godz. 20:00 rozpoczęło się wspólne Uwielbienie Pana Boga prowadzone przez Zespół Młodzieżowy „ Ad Deo”  i przez zespół „Fides”.
Był to cudowny czas modlitwy, refleksji, śpiewu,  ale i radości. Czas wypełniony uwielbieniem  i dziękczynieniem Panu Bogu za wszelkie łaski, którymi nieustannie obdarza swoje dzieci. W czas uwielbienia wpisane były dwa świadectwa 17-letniej Darii i 19- letniej Karoliny. Niezwykła cisza panowała i niejedna łza zakręciła się w oczach zebranych  w świątyni, gdy dziewczyny dzieliły się swoim doświadczeniem miłości Jezusa i Maryi, miłości uzdrawiającej, przemieniającej  ich życie, a także pomagającej w przetrwaniu trudnych chwil. Trudno w kilku słowach streścić świadectwa Darii i Karoliny, ale zgodziły się na dołączenie nagrania ich świadectw. Są to świadectwa niezwykłe, pokazujące działanie Pana Boga i Maryi w życie człowieka. Potrzebuje ich współczesny świat, potrzebują zwłaszcza ludzie młodzi. Wielu ich było w ten niedzielny wieczór w sanktuarium. Daria i Karolina zachęcały, by  w trudnych chwilach nie poddawać się, ale zawierzyć swoje życie Panu Bogu i Maryi i dać się im poprowadzić. Zachęcamy do wysłuchania ich świadectw.
Modlitwą i śpiewem rozbrzmiewała kotłowska świątynia w ten niedzielny wieczór. Zapewne ci, którzy postanowili spędzić go na modlitwie różańcowej i uwielbieniu Pana Boga nie żałują. Był to naprawdę piękny duchowo czas…





Więcej ważnych i ciekawych artykułów na stronie opoka.org.pl →


Podziel się tym materiałem z innymi:


 

Polecamy