W homilii celebrans odwołując się do dzisiejszej Ewangelii o powołaniu św. Mateusza podkreślał, że był on wybrańcem Bożym, głosił Ewangelię i utrwalał ją na piśmie. - Ewangelia to historia ludzi, których Chrystus powołał, oni za Nim poszli i zostali przemienieni. Na kartach Ewangelii jest wezwanie do tego, żeby człowiek nie myślał tylko po ludzku, ale przede wszystkim po Bożemu – mówił kaznodzieja.

Akcentował, że człowieka uzdrawia wiara w Jezusa Chrystusa. – Dzisiaj szatan chce pogrążać człowieka w niewierze, w sekularyzmie, w złu, chce, żeby człowiek nie widział zdolności do nawrócenia, do wiary. To budzi się w człowieku, kiedy ociera się o tajemnicę Bożego Miłosierdzia i przebaczenia – zaznaczył hierarcha.

Podkreślał, że Jezus ciągle zaprasza człowieka do swojego stołu. – Uderzające jest to, że Jezus zasiada przy jednym stole z celnikami i grzesznikami. Jezus zasiada z nami przy jednym stole, a przecież nie jesteśmy święci, mamy różne grzechy i przewinienia, ale chce być z nami. Ciągle zaprasza nas do tego stołu, nie wyłącza nikogo z kręgu swoich przyjaciół. Jezus chce od nas postawy miłosierdzia. Człowiek staje się miłosierny przez nawrócenie – powiedział biskup pomocniczy diecezji kaliskiej.

Wskazując na św. Mateusza zachęcał do przemiany życia. – Św. Mateusz staje przed nami jako postać przejścia z grzechu do wolności, do tego, aby być świadkiem, apostołem, ewangelizatorem. Życzę wszystkim katechetom i sobie, aby nasze życie dojrzewało w wierze, nadziei, miłości, gorliwości w kroczeniu za Panem i pragnieniu Jego obecności poprzez zasiadanie systematyczne przy Jego stole eucharystycznym – mówił bp Buzun.

Po komunii św. w kaplicy cudownego obrazu św. Józefa Kaliskiego bp Łukasz Buzun odmówił akt zawierzenia wszystkich katechetów temu patronowi.

Podczas Mszy św. biskup wręczył 33 katechetom pamiątkowe dyplomy podpisane przez biskupa kaliskiego Edwarda Janiaka z okazji 25 lat pracy katechetycznej.