W dzisiejszych czasach pielgrzymowanie jest jednym z podstawowych przejawów życia religijnego. Bycie pielgrzymem nie oznacza jedynie fizycznego faktu, ale odnosi się również do kondycji duchowej. Człowiek we współczesnym świecie jest pielgrzymem wyruszającym w podróż swojego życia. W pędzie codziennego życia człowiek bardzo często zatraca poczucie świadomości, co jest jego najważniejszym celem. Czasem tym celem jest konkretne miejsce. I do takiego konkretnego miejsca, co roku wyruszają pielgrzymi Ekumenicznej Pieszej Pielgrzymki do Wilna.
Czas wakacji to dla młodych ludzi czas satysfakcji z ukończenia kolejnego roku nauki, zdania egzaminów, a dla osób starszych, to dobry czas urlopowego odpoczynku po całorocznym wysiłku. Wielu z nas już teraz zadaje sobie pytanie: Jak spędzić kolejne wakacje, które w naszych osobistych kalendarzach nieodwołalnie się zbliżają? Zbliża się również czas naszego corocznego pielgrzymowania do Matki Bożej Ostrobramskiej w Wilnie. W 2018 roku w pielgrzymi szlak wyruszymy z hasłem: „Mocni w Duchu”. Jest to hasło, które doskonale wpisuje się w przeżywany Rok Ducha Świętego.
Pielgrzymi szlak gromadzi nie tylko ludzi młodych, ale i starszych z różnych stron Polski i z zagranicy. Ludzi, którzy pragną przeżyć wyjątkowe rekolekcje, rekolekcje w drodze. W pątniczym trudzie do Wilna co roku udział bierze kilkaset wiernych – nie tylko z diecezji białostockiej. Liczną grupę stanowią pielgrzymi z różnych stron naszego kraju. Cieszy nas to, że każdego roku do wspólnego pielgrzymowania, chętnie przyłączają się goście zza granicy oraz to, że widoczne jest zainteresowanie pielgrzymką.
Współcześni młodzi ludzie, którzy można powiedzieć wychowani są w pewnym „luksusie”, którzy przyzwyczajeni się do wygodnego trybu życia, często stawiają pytanie. Po co iść pieszo 300 km do Matki Bożej Ostrobramskiej, przecież można pojechać samochodem, autobusem, pociągiem, a nawet polecieć samolotem? Odpowiedź jest prosta. Oczywiście, że można. Jednak tu chodzi o coś więcej, niż zwykła niekiedy codzienna podróż, którą można pokonać używając współczesnych środków transportu. Tu chodzi o spotkanie (…) z samym sobą, z drugim człowiekiem i jeszcze Kimś – z Bogiem. Pielgrzymka jest dla tych, którzy czegoś szukają. Tych, którzy chcą czegoś więcej. Tych, którzy nie zdążyli się jeszcze przyzwyczaić do wygodnego fotela lub pilota telewizyjnego. Głównym celem i założeniem naszego wspólnego pielgrzymowania są przeżycia religijne. Pielgrzymi idą pieszo, aby mieć czas na wyciszenie, na osobistą modlitwę, rozmyślanie. Dokładamy wszelakich starań o to, aby był to czas: modlitwy, refleksji, spotkania z drugim człowiekiem. Pomimo tego, że mamy doskonałą świadomość, że Bóg mówi do nas codziennie, na pielgrzymce, które są rekolekcjami w drodze, mamy czas a wręcz większą szansę, aby Go usłyszeć. W naszej drodze jesteśmy oderwani od naszej codzienności. Nie przeszkadzają nam codzienne ludzkie sprawy, dzwoniące ciągle telefony, napływające e-maile, domownicy z pytaniami i oczekiwaniami. Idąc na pielgrzymkę, zostawiam na kilka dni świat materializmu, biegania z jednego spotkania na drugie, z jednej pracy do drugiej itd. Zostawiam moje codzienne sprawy, a jednocześnie zabieram je w sercu i niosę do Maryi. Na pątniczym szlaku jesteś Ty i Bóg, który za tobą nieustannie tęskni, który pragnie twojego nieustannego powrotu. Podczas pielgrzymkowego szlaku codziennie mamy doskonałą okazję, do dzielenia się swoją wiarą z innymi pielgrzymami. Są to często godziny niesamowicie wzbogacających rozmów. W trudzie towarzyszymy sobie nawzajem. Człowiek potrzebuje wspólnoty. Naszym celem nie jest tylko dojść do Ostrej Bramy. W czasie pątniczego szlaku spotykamy się z ludźmi o ogromnym sercu. To, co każdy z nas przeżywa podczas tych dziewięciodniowych rekolekcji w drodze, nie da się opisać za pomocą słów – to trzeba przeżyć. Każdy pielgrzym po swojemu przeżywa to, co widzi, doświadcza, obserwuje, czy czuje podczas pielgrzymki. Udział w pątniczym szlaku wzmacnia osobowość, a czasami odmienia całkowicie człowieka. O czym świadczy jedno ze świadectw, które zostało nadesłane do nas po zeszłorocznej pielgrzymce: „Na pielgrzymkę wybrałam się sama, nikogo nie znając, z dewizą, że to iż nikt ze mną nie chce czegoś zrobić nie jest wystarczającym powodem by tego nie zrobić. Żeby dotrzeć do Białegostoku musiałam przejechać całą Polskę. Ale jak jakaś inicjatywa nie jest naszym pomysłem, tylko Pana, to wszystko układa się jak trzeba. Sama droga nie była dla mnie fizycznym trudem, przeszłam ją bez ani jednego bąbla i bez jakiś większych bólów mięśni czy stawów. To co trudne, co tak naprawdę musiałam ofiarować, to poświęcenie 9 dni urlopu i odcięcie się od wszystkich spraw, którymi żyję na co dzień. A tu tylko pola, łąki, lasy i ludzie którzy nigdzie się nie spieszą, nie gonią za stanowiskami, a dzielą się wszystkim co mają. Jak bumerang wracała do mnie myśl „Istnieje inny świat, nie taki jak mój w wielkim, pędzącym mieście”.
Mam nadzieję, że wielu pośród Was, znajdzie czas i siły, aby w tym wydarzeniu uczestniczyć. Te kilka dni to doskonała okazja na odnowienie naszych relacji z Jezusem. Pamiętajmy, że nie idziemy przez życie sami, ciągle towarzyszy nam Jezus. Tegoroczne pielgrzymowanie do także okazja, aby lepiej przeżyć Rok Ducha Świętego, który w kościele został ogłoszonych przez papieża Franciszka. Rozmaicie – uczy Kościół – można włączyć się w obchody tego Roku, by otrzymać od Boga związane z nim łaski. Dlatego jest to doskonały moment, aby w tym szczególnym czasie wyruszyć do Matki Bożej Ostrobramskiej. W czasie pątniczego szklaku będzie wiele możliwości, aby jeszcze raz na nowo odkryć czym dla nas jest to Miłosierdzie Boże. Pomoże nam w tym białostocki misjonarz na Kubie, ks. Adam Wiński, który w tym roku przygotowuje konferencje pielgrzymkowe.
Ten, kto chociaż raz był na pielgrzymim szlaku, wie, że nie można takiego doświadczenia dobrze opisać. Za pielgrzymowaniem się tęskni, pielgrzymką czyni się całe życie. Może w Twoim sercu są sprawy, które chcesz zanieść Matce Bożej, może tęsknisz za Bogiem, lubisz wędrówkę. Nawet jeśli kieruje Tobą tylko czysta ciekawość, po co się idzie, jaki ma to sens, - warto pójść. Pielgrzymka do Wilna wyruszy 16 sierpnia br., i każdy z Was może wziąć w niej udział. Pątnicy swój trud pielgrzymowania uwieńczą uroczystą Eucharystią, dnia 24 sierpnia w kaplicy Matki Bożej Ostrobramskiej – w kaplicy, która jest jednym z najważniejszych miejsc kultu maryjnego na terenie Wileńszczyzny. Oficjalne zakończenie pielgrzymki ma miejsce dnia 25 sierpnia w bazylice katedralnej w Wilnie. Zapisać się będzie można osobiście w Biurze Pielgrzyma od 16 lipca do 03 sierpnia br., lub drogą korespondencyjną wysyłając dokumenty pod adres: Ekumeniczna Piesza Pielgrzymka do Wilna, ul. Sybiraków 2, 15-204 Białystok. Więcej informacji można uzyskać na stronie internetowej: www.wilenska.bialystok.pl, lub pod numerem telefonu: 579-553-753.
Zapraszam Was wszystkich do udziału w kolejnej XXVI Ekumenicznej Pieszej Pielgrzymce do Wilna – spotkajmy się na wspólnej wędrówce wiary. Niech spłynie na nas obfity deszcz łask Miłosierdzia Bożego. Tak wiele ważnych spraw mamy do przedstawienia Bogu i polecania ich w modlitwie przez pośrednictwo Matki Zbawiciela.
Jestem przekonany, że pielgrzymowanie każdemu przyniesie ogromne owoce i przeżycia duchowe oraz niezapomniane chwile. Niech zatem to, co jest przed nami, czas naszego przygotowania pozwoli nam wszystkim „odkrywać w Chrystusie oblicze Ojca, który jest «Ojcem miłosierdzia oraz Bogiem wszelkiej pociechy»” (2 Kor 1, 3).
Więcej ważnych i ciekawych artykułów na stronie opoka.org.pl →
Podziel się tym materiałem z innymi: