„Wiara jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy” – cytował fragment Listu do Hebrajczyków, dodając, że „wiara i odwaga idą w parze”.
Jak dodał bp Krzysztof Włodarczyk, tam gdzie jest wiara, są cuda. – Czy wierzę w to, że Pan Bóg jest dla mnie autorytetem? – pytał, zaznaczając, że wiara jest przede wszystkim spotkaniem ludzkiego ja z Bożym Ty. – Akt wiary może dać tylko osoba Osobie – powiedział, zachęcając do ciągłego pogłębiania relacji z Tym, „który może wszystko”.
Z zaproszenia skorzystali rodzice, którzy przyjechali z różnych stron diecezji. – Idąc na rekolekcje do szkoły katolickiej, zastanawiałem się, co ciekawego może mnie tam spotkać? Okazało się, że czekały na mnie bardzo pożyteczne treści. Z jednej strony konferencje na temat relacji z dziećmi, skłaniające do zastanowienia się nad moim ojcostwem, dające konkretne wskazówki w tym zakresie. Z drugiej strony modlitwy i nauki księdza biskupa. Bez wątpienia to cenny czas, a zarazem inwestycja w lepsze relacje z Bogiem oraz dziećmi – powiedział Jakub Piątkowski. – Pierwszy dzień rekolekcji pomógł mi odkryć nowe aspekty powołania, jakim jest macierzyństwo. Zapragnęłam nauczyć się rozpoznawać i odpowiadać na potrzeby moich dzieci. Dotknęło mnie również świadectwo biskupa o obecnym wśród nas i miłującym Bogu. Rozbudziło ono we mnie pragnienie, by z wiarą rzucić się w kochające ramiona Ojca – dodała Aleksandra Piątkowska.
Konferencje poprzedzone zostały spotkaniami z psychoterapeutką Joanną Niedbalską. Poszczególnym dniom nadano konkretne słowa: „Pokój z sobą”, „Pokój z drugim”, oraz „Pokój z Bogiem”, a warsztatom: „Zgubione”, „Szukane” i „Ukochane”. – Pierwszy dzień upłynął w świetle opowieści ewangelicznej o zagubieniu przez rodziców dwunastoletniego Jezusa w czasie powrotu z Jerozolimy. Na tej kanwie przyglądaliśmy się skutkom nadmiernego stresu w życiu rodziny. Szukaliśmy odpowiedzi na pytania, co może przeciążać więzi rodzinne i jak nie zlekceważyć sygnałów płynących od dzieci do rodziców – powiedziała Joanna Niedbalska, dodając, że „nienormalny czas, jakim był okres pandemii, uruchomił w nas „nienormalne” reakcje. – Regulujemy emocje w rozmowach przez komunikatory, mamy nadmierne reakcje złości, czy smutku. Spróbujmy z szacunkiem, troską oraz zrozumieniem otaczać te, czasami „dziwne” zachowania. Czas, czułość i troska są najlepszą rehabilitacją po długotrwałym stresie – dodała.
Całemu wydarzeniu, które jest transmitowane, przyświeca hasło „Uspokój”.
Za: e-kai.pl
Więcej ważnych i ciekawych artykułów na stronie opoka.org.pl →
Podziel się tym materiałem z innymi: