Biskup kaliski poświęcił odrestaurowane stalle w kaplicy cudownego obrazu Matki Bożej Skalmierzyckiej liczące ponad trzysta lat.
W homilii celebrans odwołując się do dzisiejszej niedzieli Wielkiego Postu nazywanej Niedzielą Radości podkreślał, że najlepszą wiadomością ogłoszoną na ziemi jest ta, że Bóg umiłował świat, przysłał swego Syna, aby głosił prawdę o Bogu, o człowieku i dokonał zbawienia. - To ogromna tajemnica, że zbawienie przyszło przez krzyż. Człowiek sam siebie zbawić nie może, wbrew temu co mówią filozofowie i społecznicy, którzy chcieliby Boga wypędzić z historii, z umysłów, z serc ludzkich. Takie próby były i dzisiaj są na nowo podejmowane. To jest wielki błąd, jeżeli przyjmuje się, że człowiek sam siebie może zbawić – stwierdził bp Janiak.
Wskazywał, że każdy krzyż przypomina o łasce zbawienia, dlatego dzisiaj w świecie widoczna jest walka z krzyżem. - Krzyż jest znakiem sprzeciwu, niektórzy nie mogą go znieść, ale krzyż jest znakiem nadziei, łaski. Nikt nie chce cierpieć, ale nie da się przejść przez życie nie spotkawszy się z krzyżem – powiedział hierarcha.
Zachęcał wiernych, aby byli świadkami krzyża Chrystusowego. - Bądźmy wdzięczni Panu Bogu za każdą łaskę, zaprośmy Go do swoich serc, rodzin, tam, gdzie pracujemy i bądźmy odważnymi świadkami krzyża Chrystusowego pamiętając o tym, że Chrystus na krzyżu nie pozostał, On zmartwychwstał. Poprzez krzyż jesteśmy prowadzeni, mimo śmierci, do zmartwychwstania, a zmartwychwstanie mocniejsze jest od śmierci – zaznaczył biskup kaliski.
Kaplica Matki Bożej jest najstarszą częścią kościoła parafialnego pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Skalmierzycach. Historia jej rozpoczęła się ok. 1612 r., kiedy ówczesny proboszcz ks. Jan Górski zbudował przy drewnianym kościele murowaną kaplicę, do której w 1621 r. uroczyście przeniósł z głównego ołtarza obraz Matki Bożej. W 1630 r. abp Jan Wężyk wyposażył kaplicę Matki Bożej licznymi dobrami, z których dochodów miejscowy proboszcz był zobowiązany utrzymać m.in. pięciu księży mansjonarzy i jednego kantora dla śpiewu oficjum do NMP i odprawiania wotyw.
Obecność mansjonarzy w skalmierzyckim kościele świadczyła o jego wielkim znaczeniu, wynikającym z obecności obrazu Matki Bożej. Mieszkający przy parafii mansjonarze codziennie, od świtu do zmierzchu, pomnażając nabożeństwo do NMP, wypełniali swoim śpiewem i modlitwą kaplicę z cudownym obrazem. W czasie nabożeństw zajmowali oni przeznaczone dla nich miejsca, którym były stalle.
Stalle w kaplicy Matki Bożej Skalmierzyckiej pochodzą z przełomu XVII i XVIII w. Ławki udekorowane zostały olejnymi obrazami. Tematyka dekoracji stalli związana była z obecnością kolegium mansjonarzy. Na zapleckach, umieszczono trzynaście płócien zawierających piętnaście tajemnic różańcowych, natomiast parapety (kryjące nogi klęczących) ozdobiono dziesięcioma drewnianymi płytami, na których namalowano alegorie przymiotów Matki Bożej i emblematy o tematyce teologicznej.
Z biegiem lat stalle uległy zniszczeniu. Ks. kan. Sławomir Nowak, proboszcz parafii w Skalmierzycach, postanowił przywrócić dawne piękno zabytkowym meblom. Renowację przeprowadziła konserwator Ewa Szydłowska-Nadolna z Poznania. Prace trwały od początku września do połowy grudnia 2017 r. Efektem konserwacji jest powrót do pierwotnej kolorystyki, z której stalle zostały wykonane. Jednocześnie przetłumaczono łacińskie inskrypcje umieszczone na parapetach. Tłumaczenia dokonał ks. prał. Alfred Mąka.Więcej ważnych i ciekawych artykułów na stronie opoka.org.pl →
Podziel się tym materiałem z innymi: