Uroczystość połączono ze zjazdem Kurkowych Bractw Strzeleckich z całej Polski.
W homilii celebrans wskazywał na rolę Kościoła w odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Zaznaczył, że wielu świętych i błogosławionych pracowało na rzecz odrodzenia polskiej duszy. Spośród licznego grona takich osób wymienił Rafała Kalinowskiego, Alberta Chmielowskiego, Sebastiana Pelczara, Faustynę Kowalską, Urszulę Ledóchowską, Edmunda Bojanowskiego. - Kościół wyniósł na ołtarze te osoby po to, aby dać nam wzór i przykład z jednej strony człowieka świętego o jasnym i pięknym sercu, a z drugiej strony człowieka, który tym sercem potrafi kochać Polskę i przyczynił się do jej odrodzenia – powiedział bp Buzun.
Podkreślał, że patriotyzm zawiera w sobie postawę wewnętrzną w odniesieniu do ojczyzny. - Patriotyzm oznacza umiłowanie tego co ojczyste, ukochanie historii, tradycji, języka, krajobrazu ojczystego. W tym czasie dobrze rozumiany patriotyzm jest nam bardzo potrzebny – stwierdził kaznodzieja.
Zaznaczył, że we współczesnych czasach patriotyzm wymaga od człowieka kształtowania postawy wewnętrznej. - Polacy zawsze byli zdolni do wielkich ofiar, do zachowania dobra, którym jest ojczyzna. Świadczą o tym liczne mogiły żołnierzy, którzy walczyli o Polskę na różnych frontach świata. Nie chodzi tylko o to, aby pięknie umierać, ale bardziej chodzi o to, żeby dobrze żyć i solidnie pracować – mówił celebrans.
Dodał, że obecnie nie jest to czas próby, który zmusza człowieka do męczeństwa i oddania życia za ojczyznę, ale jest to czas kształtowania osobowości Polaka. – To czas kształtowania sumienia Polaka, czas walki o czystość wewnętrzną, czas walki, aby nie ulec demoralizacji. Potrzeba walki o wierność Polsce, o wierność drugiej osobie w małżeństwie, o wierność kapłaństwu. Potrzeba zachowania dnia świętego, czyli niedzieli. Potrzeba czasu na modlitwę – przekonywał hierarcha.
Wskazywał, że ojczyzna ziemska nie jest ostatecznym celem człowieka. - Ta ojczyzna, której na imię Polska prowadzi nas do ojczyzny wiecznej. Po to tutaj zmagamy się o kształt swojego życia, po to modlimy się, po to przeżywamy Eucharystię i korzystamy z sakramentów świętych, abyśmy potem wszyscy spotkali się w niebie, a centrum tej ojczyzny będzie Jezus Chrystus – zaznaczył biskup pomocniczy diecezji kaliskiej.
W swoim słowie ks. prał. Andrzej Szudra podkreślał, że miłość do ojczyzny to nie tylko wdzięczna pamięć i szacunek dla ołtarzy przeszłości, ale to także odpowiedzialność za jej obecny kształt.- Nie możemy czuć się zwolnieni od tej odpowiedzialności. Każdy na swoim miejscu zgodnie z powołaniem i możliwościami winien troszczyć się o dobro, o siłę, szczególnie moralną, o sprawiedliwość w naszym ojczystym domu. Trzeba tę wolność, którą odzyskaliśmy mądrze i odpowiedzialnie zagospodarować. Trzeba jej właściwie używać z myślą o dobru wspólnym – mówił kapelan Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Ostrowie Wielkopolskim.
Wraz z bp Łukaszem Buzunem modlili się: ks. Adam Borysik, kapelan Zjednoczonych Kurkowych Bractw Strzeleckich, ks. prał. Andrzej Szudra, kapelan Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Ostrowie Wielkopolskim, Krzysztof Larski, prezes Zjednoczenia Kurkowych Bractw Strzeleckich, Piotr Sitarz, prezes Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Ostrowie Wielkopolskim, parlamentarzyści, przedstawiciele władz wojewódzkich, powiatowych i miejskich, delegacje Kurkowych Bractw Strzeleckich z całej Polski. Uroczystość uświetniły: Chór „Lira” i Ostrowska Orkiestra Koncertowa.
Po Mszy św. odbyła się intronizacja na nowego Króla Zjednoczenia Kurkowych Bractw Strzeleckich RP. Punktem kulminacyjnym uroczystości była wielka kanonada z armat brackich.
Uroczystość pod hasłem „100 salw na stulecie” została zorganizowana przez Kurkowe Bractwo Strzeleckie z Ostrowa Wielkopolskiego.
Więcej ważnych i ciekawych artykułów na stronie opoka.org.pl →
Podziel się tym materiałem z innymi: