Przed organizacją szereg formalności, ekspertyz, adaptacji budynku, a przede wszystkim pozyskiwanie środków na zapewnienie funkcjonowania i rozwoju.

Stowarzyszenie zostało powołane dekretem biskupa ordynariusza Jana Tyrawy w 2014 roku, natomiast zarejestrowane w Krajowym Rejestrze Sądowym w lipcu 2016 roku. - Wśród najważniejszych celów naszej działalności należy wymienić powołanie hospicjum perinatalnego dla dzieci, jego prowadzenie i pozyskiwanie funduszy na jego funkcjonowanie. Chodzi o zorganizowanie poradni opiekuńczo-hospicyjnej dla dzieci z Bydgoszczy i województwa kujawsko-pomorskiego, gdzie osoby zainteresowane będą mogły liczyć na pomoc medyczną, psychologiczną, prawną oraz paliatywną - powiedział prezes stowarzyszenia Andrzej Mamys.

Potrzeba stworzenia takiego hospicjum w Bydgoszczy narodziła się po konsultacjach zarządu stowarzyszenia ze środowiskiem medycznym miasta. Okazało się, że całe województwo kujawsko-pomorskie jest białą plamą na mapie opieki perinatalnej w Polsce, a przypadków ciąż z wadami letalnymi diagnozuje się od 20 do 40 rocznie. Wady te często prowadzą do wewnątrzmacicznego obumarcia płodu lub zgonu dziecka w stosunkowo krótkim czasie po urodzeniu. Z rodziną pracuje zespół lekarzy-specjalistów: psycholog, ginekolog-położnik, genetyk, pediatra, specjalista medycyny paliatywnej. Rodzina jest również otoczona stałą opieką duchowną. - Jako kobieta wyobraziłam sobie mamy wychodzące z gabinetów lekarskich z taką diagnozą, które są pozostawione same sobie. Jako członkowie stowarzyszenia chcemy wesprzeć takie rodziny swoją empatią i zaangażowaniem. Jednak mamy także świadomość, że musimy znaleźć osoby, które będą w sposób profesjonalny, merytoryczny przygotowane do niesienia takiej pomocy - podkreśliła Dorota Jakuta, wiceprezes stowarzyszenia.

Stowarzyszenie poszukując środków na funkcjonowanie i rozwój założonych celów, stworzyło m.in. kalendarz-cegiełkę, którego myślą przewodnią są „Oblicza macierzyństwa” - od początku, aż po kres. - Może nie mam dużych możliwości, ale jestem zdania, że małymi kroczkami trzeba pomagać wszystkim, którzy tego potrzebują. Moja córka, która jest ze mną na zdjęciu, pyta się nawet czasami, czy możemy kogoś jeszcze wesprzeć. Samo macierzyństwo jest na pewno czymś ważnym w moim życiu. Daje dużo energii, siły do wstania codziennie rano - powiedziała Agnieszka Rybińska, która stanęła do zdjęć z sześcioletnią córką Aleksandrą, będąc również w ciąży.

Kalendarz-cegiełkę można nabyć m.in. w siedzibie stowarzyszenia lub w parafiach diecezji bydgoskiej. Autorami zdjęć są Tadeusz Cytulski i Krzysztof Woźniak. - Nic tak dobrze nie określa człowieka, jak umiejętność dawania siebie innym. Dlatego dziękujemy wszystkim wspaniałym mamom i dzieciom za poświęcony nam czas. Dziękujemy za pomysłowość, cierpliwość i wielkie serce - zakończył Andrzej Mamys.

Stowarzyszenie św. Łazarza realizuje na co dzień także szeroko rozumianą pomoc dla dzieci z rodzin ubogich, wielodzietnych na wielu płaszczyznach - zapewniając im wypoczynek wakacyjny, aktywizację oraz rozwój w zakresie edukacji.