Spotkanie rozpoczęło się Mszą Świętą, sprawowaną przez ks. Michała Makowskiego i ks. Pawła Olszewskiego. Podczas homilii, asystent oddziału Imielin, ks. Paweł, odwołał się do Ewangelii i zadał słuchaczom pytania: jakie owoce przynosi mój oddział?; do czego zmierza KSM w diecezji?; czy nadal jesteśmy KATOLICKIM Stowarzyszeniem Młodzieży, czy tylko grupą młodzieżową? By wszystko to było takie, jak powinno, musimy żyć Ewangelią każdego dnia. Tylko wtedy my – drzewo – wydamy dobre owoce.
Po Mszy KSM-owicze wysłuchali konferencji ks. Michała, który zastanawiał się nad tym, jak powinien działać KSM, by kolejne osoby chciały dołączyć do Stowarzyszenia. Odpowiedzi szukał w Dziejach Apostolskich – w pierwszych wspólnotach chrześcijańskich. Wzorując się na nich, winniśmy być:
1. posłuszni: księdzu, Zarządowi, kierownictwu, a przede wszystkim naszej wspólnocie;
2. wspólnotą: więcej zdziała się w grupie niż samemu, nawet jeśli nie będzie to idealne, wyjdzie z tego więcej dobra;
3. codziennie, a przynajmniej często, na Eucharystii, nawet jeśli wydaje się ona być nudną, to jedyne źródło czerpania naszej siły;
4. oddani modlitwie: pamiętając, że modlitwa ma być rozmową, a monolog rozmową nie jest; pamiętając też o tym, by modlić się za siebie nawzajem.
Ks. Michał dodał na koniec, by skrót KSM rozwinąć w jeszcze jeden sposób: K-ochaj; S-łuż; M-ódl.
Umocnieni słowem ks. Michała uczestnicy przystąpili do pracy w grupach. Zadaniem każdej było stworzenie fikcyjnego oddziału i rocznego planu działań. Dzięki temu, poszczególne oddziały mogą zainspirować się działaniami kolegów z innych parafii.
Spotkanie odbyło się w Imielinie.
Więcej ważnych i ciekawych artykułów na stronie opoka.org.pl →
Podziel się tym materiałem z innymi: