Środa ( 9 sierpnia ) była kolejnym dniem przygotowań wiernych mikstackiej parafii do uroczystości odpustowych ku czci ich przemożnego patrona Świętego Rocha.
Swoje spotkanie ze św. Rochem mieli młodzi Mikstaczanie. Stałym jego elementem jest modlitwa nowennowa, a także pochylanie się nad życiem i charyzmatami niebieskiego Patrona. Podczas modlitwy nowennowej ku niebu popłynęły dziecięce prośby i podziękowania Bogu przez wstawiennictwo św. Rocha. Święty Roch jest nie tylko patronem kościoła na Cmentarnym Wzgórzu, ale od 2007 roku także niebieskim Patronem miasta Mikstat. Po części modlitewnej spotkania w Szkole Świętego Rocha jej uczestnicy udali się do Urzędu Miasta i Gminy gdzie spotkali się z Panem Burmistrzem.
O to, byśmy nie wstydzili się różańca apelował podczas Mszy św. sprawowanej o godz. 18:30 ks. kan. Bogumił Kempa głoszący nauki w przedodpustowym czasie. Nie wstydzimy się różańca, więc Msza św. poprzedzona została właśnie modlitwą różańcową. Eucharystię sprawowało trzech kapłanów: ks. Bogumił Kempa, ks. kan. Krzysztof Ordziniak i ks. Krzysztof Lipiński.
Po raz kolejny ubogacił nas słowem ks. kan. Bogumił. Padły podczas tej trzeciej nauki rekolekcyjnej słowa zmuszające i zachęcające do refleksji, ale i pracy nad sobą, przemiany naszych serc. Kaznodzieja ukazał w nim skutki eliminacji Boga z życia i zachęcał do trwania w wierze. Przykładem trwania przy Jezusie może być, jak wskazał kaznodzieja, nasz patron św. Roch, ale także wspominana przez Kościół św.Teresa Benedykta od Krzyża (Edyta Stein). Nawiązując do życie patrona sanktuarium ks. kan. powiedział: „ Święty Roch całe życie oparł na Jezusie i niósł go tam gdzie ludzie go potrzebowali. (…) Święty Roch miał tę odwagę, by iść z darem nadziei, by pokazywać, że Chrystus jest jedynym rozwiązaniem na każdą chorobę, na każdą dżumę, na każdy grzech”. Kontynuując rozważanie ks. kan. podkreślił, że największą i najgroźniejszą dżumą naszych czasów jest grzech.Zaakcentował, że we współczesnej Europie ludzie przestają wierzyć w Boga. Bóg przestaje być dla człowieka ważny. Zwrócił uwagę na niebezpieczeństwo postawy roszczeniowej prowadzącej do przekonania, że cały świat powinien być podporządkowany człowiekowi. W dalszej części rozważania rekolekcjonista przybliżył postać św. Teresy Benedykty od Krzyża, akcentując jej drogę nawrócenia i męczeńskiej śmierci. Podkreślił, że wiedziała ona doskonale do czego prowadzi eliminacja wiary w Boga. Wielkie wrażenie na zebranych zrobiło przytoczone świadectwo życia kapłana rumuńskiego, który po odprawieniu Mszy św. prymicyjnej został aresztowany, osadzony w nieludzkich warunkach w więzieniu, był prześladowany, szykanowany, a mimo to wytrwał w wierze. Nie zwątpił w miłość Boga. Ks. kan. przytoczył kilka przykładów pokazujących do czego prowadzi eliminacja wiary i Boga z życia. Zaakcentował, że kiedy zabraknie Boga ludzie zaczynają się niszczyć, zabijać. Nawiązując do postaci św. Rocha kaznodzieja podkreślił, że jest to Święty czasami niedoceniany. Podkreślając Jego znaczenie i wielkość powiedział: „To Święty, który budował tożsamość Europy, to Święty, który budował tożsamość was, waszych przodków, którzy tu wokół cmentarza są pochowani. Wierzę, że są też duchowo z nami, słuchają tych słów i z nami się modlą. To właśnie ich wiara kazała postawić tę świątynię, która dziś jest sanktuarium. Powinniśmy być im za to wdzięczni”. W dalszej części rozważania kaznodzieja podkreślił, że nie można traktować św. Rocha wyłącznie jako „Świętego od zwierząt”. Było on człowiekiem wielkim, który jak kontynuował kaznodzieja, wiedział do czego prowadzi świat bez Boga. Zaapelował, by nie wstydzić się różańca, koronki do miłosierdzia Bożego, by nie wstydzić się prostej, zwyczajnej wiary. Powiedział: „ Nie dajmy się zwariować, nie wstydźmy się tego naszego różańca, tych koronek, tego św. Rocha, tej pięknej tradycji, którą tu w Mikstacie pielęgnujecie. Przecież jej by nie było, gdyby nie wasza wiara. Oczywiście nie zamieniajmy tego w jakieś wydarzenie folklorystyczne, kulturowe, bo wtedy zatracimy to co najważniejsze, to czym oddychał Mikstat przez tyle wieków. Oddychał wiarą, bo św. Roch motywował, bo my tego potrzebujemy. Wiele ważnych słów padło w tym rozważaniu. Warto do nich powrócić, by uświadomić sobie niebezpieczeństwa jakie niesie eliminacja Boga z życia społeczeństw, ale także poszczególnych osób. Ukazało nam także wielkość postaci naszego niebieskiego Patrona i zwróciło uwagę na wielość Jego charyzmatów. Zapewne wielu zgromadzonych wiernych wywiąże się z zadania poleconego przez ks. kan. Bogumiła Kempę. Jakiego? Pomodlimy się za Europę, za naszą Ojczyznę, by nie utraciła wiary w Boga, byśmy my pozostali Mu zawsze wierni. Po Mszy św. została odprawiona nowenna do św. Rocha. Coraz więcej próśb i podziękowań pojawia się na kartkach, które odczytywane są podczas nowenny i omadlane. To zapewne znak naszej wiary w Boga, wiary w to, że Bóg nas kocha. To także wyraz naszej wiary w orędownictwo i szczególną opiekę nad nami.
Po modlitwie nowennowej wiele osób uczciło relikwie naszego patrona.
Więcej ważnych i ciekawych artykułów na stronie opoka.org.pl →
Podziel się tym materiałem z innymi: