Strona główna
opoka.org.pl
2017-06-24 09:26
Małgorzata Strzelec / ks. Krzysztof Ordziniak

Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa w mikstackiej wspólnocie

„Serce Pana Boga jest dla nas nieustannie otwarte, ale potrzeba ogromnej pokory, prostoty, żeby pozwolić Panu Bogu działać w naszym życiu i żeby Pan Bóg mógł nas tą miłością otoczyć” - powiedział w homilii ks. Krzysztof Lipiński

Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa na mikstackim Rynku
Autor/źródło: Małgorzata Strzelec

23 czerwca przeżywaliśmy w Kościele uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. Tego dnia  w wielu parafiach odbywały się procesje z Najświętszym Sakramentem kończące tzw. oktawę uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa.

Mikstacka wspólnota parafialna (diecezja kaliska) przeżywała ją dzień wcześniej, w czwartek przy  Diecezjalnym Sanktuarium Świętego Rocha.

Licznie zebrali się w kościele farnym wierni w dzień uroczystości Najświętszego Serca Jezusowego, bo to dla nas dzień szczególny.  O godz. 18:30 sprawowana była Eucharystii. Przewodniczył jej ks. wikariusz Krzysztof Lipiński, współcelebransami byli ks. kan. Grzegorz Klapa i ks. kan. Jerzy Rasiak.

Homilie podczas tej Mszy Świętej wygłosił ks. Krzysztof. Rozpoczynając podkreślił, że po Eucharystii, jak co roku udamy się na Rynek, gdzie stoi figura Jezusa z otwartym sercem. Podkreślił, że na przestrzeni dziejów chrześcijaństwa powstawały miejsca, które przypominały ludziom i Panu Bogu. Zwrócił uwagę, że krzyże, kapliczki przypominają nam o Panu Bogu, o Jego miłosierdziu i wielkiej miłości  do człowieka. Nawiązując do słów Ewangelii: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” zwrócił uwagę, że współczesny człowiek może mieć problem  z przychodzeniem do Jezusa, gdyż „próbuje się na całym świecie  eliminować wszystkie znaki obecności Pana Boga”. Zaakcentował, że  w centrum stawia się człowieka, który przekonany jest coraz częściej  o tym, że sam potrafi rozwiązać wszystkie swoje problemy, zmienić świat.  Człowiek współczesny – zwrócił uwagę kaznodzieja – żyje tak jakby wszystko od niego zależało. Kontynuując rozważanie ks. Krzysztof Lipiński zachęcał zebranych by, potrafili stanąć przed Bogiem uznając swoją bezsilność, jak   małe dziecko w postawie całkowitej zależności od rodziców. Podkreślił, że każdy, niezależnie od wieku, wykonywanego zawodu przezywa swoje problemy, a nasza obecność w kościele świadczy o tym, że „ gdzieś w sercu czujemy, że sami z pewnymi rzeczami nie dajemy sobie rady”.

Kończąc homilię ks. wikariusz Krzysztof zachęcał: „ Warto, żebyśmy sobie czasami kiedy się modlimy, spotykamy się  Panam Bogiem, jesteśmy na Eucharystii zadali pytanie ile razy mówimy- to ja potrafię, to  ode mnie zależy, to ja chcę, tak sobie zaplanowałem, a ile razy mogę powiedzieć: Panie Jezu, to Ty, to od Ciebie zależy, to Tobie powierzam swoje życie, to Ciebie szukam, od Ciebie potrzebuję pomocy. To w Tobie znajduję potrzebną pomoc. To Ty, jesteś programem mojego życia. Dzisiaj ta uroczystość przypomina tobie i mnie, że Serce Pana Boga jest dla nas nieustannie otwarte, ale potrzeba ogromnej pokory, prostoty, żeby pozwolić Panu Bogu działać  w naszym życiu i żeby Pan Bóg mógł nas tą miłością otoczyć”.

Wiele cennych myśli zawartych zostało w słowie skierowanym do zebranych w mikstackim wieczerniku, były one z pewnością zachętą także do rachunku sumienia z postawy jaką przyjmujemy wobec Pana Boga.

Po Mszy Świętej Po Mszy Świętej z Jezusem ukrytym w Najświętszym Sakramencie z feretronami i sztandarami udaliśmy się na Rynek pod figurę Najświętszego Serca Jezusowego. To ważne dla mikstackiej wspólnoty parafialnej miejsce. Tu na Rynku w centralnym punkcie na wysokiej kolumnie stoi figura Najświętszego Serca Pana Jezusa. Postawiona został w tym miejscu, dzięki wierze, zaangażowaniu i ofiarności naszych przodków w 1936 roku. Aktu poświecenia pomnika dokonał 12 lipca 1936 roku Ks. Bp Dymek. Z mikstackiego Rynku ku niebu popłynęły słowa Litanii do Najświętszego Serca Jezusowego. Następnie ks. kan. Krzysztof Ordziniak odczytał akt poświecenia się miasta Najświętszemu Sercu Jezusowemu. Ten sam, który przed osiemdziesięciu jeden laty, podczas uroczystości poświęcenia figury Najświętszego Serca Pana Jezusa odczytał burmistrz p. Toboła.  Zostały wtedy wypowiedziane m.in. następujące słowa: "Przychodzimy więc dzisiaj, by uznać całkowite panowanie Twoje nad miastem naszem. (...). Panuj więc nad naszym rozumem przez prostotę wiary, panuj też przez swa miłość nad sercami naszemi, które niech całkowicie nią zapłoną. Chcemy je w Twej żarliwej miłości utrzymać przez częste przyjmowanie Komunii św. Racz, Boskie Serce, (...) błogosław nasze duchowne i doczesne przedsięwzięcia, rozpraszaj nasze troski, uświęcaj nasze pociechy i łagódź nasze cierpienia"*. Po odczytaniu aktu zawierzenia się miasta Najświętszemu Sercu Pana Jezusa ks. Krzysztof Lipiński udzielił błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem na cztery strony świata. Potem procesja powróciła do kościoła. A przed wspólnotą mikstacką kolejne wyzwania, bo akt  zawierzenie się miasta Najświętszemu Sercu Jezusowemu zobowiązuje. Do czego? Do ciągłej pracy nad sobą, do przemiany serc, by coraz bardziej stawały się na wzór Serca Jezusowego.

* W tekście zachowano pisownię  z 1936 roku


Więcej ważnych i ciekawych artykułów na stronie opoka.org.pl →


Podziel się tym materiałem z innymi:


 

Polecamy