Od tej pory federalne fundusze nie będą mogły być przekazywane zagranicznym organizacjom pozarządowym, które dokonują aborcji lub ją promują.
Trump podjął tę decyzję dzień po przypadającej 22 stycznia 44. rocznicy decyzji Sądu Najwyższego USA, legalizującej aborcję w tym kraju i cztery dni przed dorocznym Marszem na rzecz Życia w Waszyngtonie.
Republikanie z zadowoleniem przyjęli decyzję Trumpa. - Życie jest cennym i świętym darem i powinniśmy robić wszystko, co w naszej mocy, by je chronić - powiedział Michael Burgess, przewodniczący podkomitetu ds. zdrowia w Izbie Reprezentantów. Wyraził nadzieję na dalszy rozwój polityki obrony życia.
Z kolei demokraci skrytykowali decyzję Trumpa jako wyraz „niebezpiecznej obsesji” cofania praw reprodukcyjnych. Zdaniem senator Jeanne Shaheen prezydent „zignorował dekady badań naukowych, faworyzując ideologiczną politykę wobec kobiet i rodziny”.
W 2016 r. w budżecie Stanów Zjednoczonych przewidziano 607,5 mln dolarów na - jak to określono - opłacanie zdrowia reprodukcyjnego na świecie. Obecnie od tych funduszy zostaną odcięte takie organizacje jak International Planned Parenthood Federation (Międzynarodowa Federacja Planowanego Rodzicielstwa), działająca w ponad 180 krajach.
pb (KAI/catholicherald.co.uk/thehill.com) / Waszyngton
Więcej ważnych i ciekawych artykułów na stronie opoka.org.pl →
Podziel się tym materiałem z innymi: