Katolicki purpurat, który w kampanii wyborczej zachował neutralną pozycję, krytykował Trumpa za jego postawę wobec migrantów. Teraz jednak oświadczył, że czuje się zaszczycony, gdyż podczas uroczystości zaprzysiężenia 45. prezydenta USA odczyta tekst z Pisma Świętego. W okolicznościowym oświadczeniu wyraził radość, że będzie mógł „prosić Wszechmogącego Boga aby inspirował i prowadził naszego prezydenta”.

Na schodach Kapitolu będzie też obecny Franklin Graham, syn legendarnego pastora i kaznodziei Billa Grahama, który przeszedł do historii jako „amerykański pastor”, który – jak niewielu innych duchownych - stał u boku podczas zaprzysiężenia kilku prezydentów demokratów Lyndona B. Johnsona i Billa Clintona oraz republikanów Richarda Nixona i George’a Busha seniora.

Podczas gdy Bill Graham zachowywał swoje poglądy dla siebie, jego syn uchodzi za entuzjastycznego zwolennika Trumpa. Wcześniej jeszcze niż nowy prezydent wypowiadał się za wstrzymaniem wjazdu muzułmanów do USA. Po wyborze Trumpa wyraził opinię, że „podczas listopadowych wyborów Bóg odpowiedział na modlitwy setek tysięcy” i zapewnił: „Wierzę, że to sprawił Bóg”.

Na ceremonię zaproszona została także Paula White, która w New Destiny Christian Center nieopodal Orlando głosi rodzaj „Ewangelii dobroczynności”. Jej główne przesłanie to: „Temu, kto czyni dobro, Bóg odpłaci również w dobrach materialnych”. Senat USA skontrolował w 2007 roku jej działalność, podobnie jak działania innych ewangelizatorów telewizyjnych. Nie znaleziono jednak nic, co byłoby niezgodne z prawem. W jednej ze swoich wcześniejszych wspólnot zgromadziła w latach 2004-2006 majątek w wysokości 150 milionów dolarów. Trump uważa, że Paula jest „piękna zewnętrznie i wewnętrznie” i dlatego uhonorował ją zaproszeniem na swoją inaugurację.

Wśród duchownych będzie też obecny Afroamerykanin Wayne Jackson. Swojej wspólnocie w Great Faith Ministries International w Detroit głosi on teologię podobną do głoszonej przez White. Podczas kampanii wyborczej otworzył swój kościół dla Trumpa. Teraz u stóp Kapitolu wraz z przyszłym prezydentem będzie prosił Boga o błogosławieństwo dla niego.

Innym duchownym uczestniczącym w zaprzysiężeniu 45. prezydenta USA będzie przewodniczący narodowej konferencji zwierzchników ewangelikalnych Kościołów hiszpańskojęzycznych, Samuel Rodriguez, który znacznie zmienił swojej stanowisko wobec Trumpa, którego wcześniej ostro krytykował za słowne ataki kierowane wobec Meksykanów.

W uroczystości weźmie też udział rabin Marvin Hier. Fakt, że przewodniczący zarządu i założyciel Centrum Simona Wiesenthala odczyta modlitwę podczas wprowadzenia w urząd nowego prezydenta spotkał się z ostrą krytyką niektórych środowisk żydowskich w USA.

ts (KAI) / Waszyngton