Z bólem i oburzeniem wiadomość o zamachu przyjął przewodniczący Konferencji Biskupów Niemieckich, kard. Reinhard Marx. „Akt przemocy na bożonarodzeniowym jarmarku jest zaprzeczeniem tego, czym żyli ludzie zgromadzeni w tym miejscu” - oświadczył kard. Marx w Monachium. Jednocześnie wyraził współczucie bliskim osób zmarłych i poszkodowanych i zapewnił o swojej modlitwie za wszystkich. „W tych trudnych chwilach dla Berlina i dla całego kraju ważne jest, abyśmy byli z sobą solidarni jako społeczeństwo” - stwierdził kard. Marx.
Według przewodniczącego Rady Kościołów Ewangelickich Niemiec (EKD), bp Heinricha Bedford Strohma był to “przerażający akt przemocy”. "Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci tą brutalną i bezsensowną przemocą" - oświadczył ewangelicki biskup i zapewnił, że łączy się w modlitwie ze wszystkimi ludźmi w Niemczech i na świecie.
Naocznym świadkiem zamachu był przewodniczący wspólnoty ewangelickiego kościoła pamięci w Berlinie, Anselm Lang. Świąteczny bazar i miejsce, w które wjechała ciężarówka powodując śmierć 12 osób, znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie kościoła. W pół godziny po tym odrażającym wydarzeniu Lang był na placu w towarzystwie policjantów. „To był przerażający widok. Każdy zamach jest niegodziwym czynem, jednakże wobec tych wydarzeń, jakie miały miejsce właśnie przed tym kościołem, brak mi słów” - powiedział w pierwszej reakcji ewangelicki duchowny. Poinformował, że w jego kościele, w bezpośrednim sąsiedztwie tragicznego zamachu, dziś o godz. 18. sprawowane będzie nabożeństwo w intencji ofiar zamachu.
Rozpędzona ciężarówka wjechała wczoraj po godz. 20 w tłum na teren, gdzie odbywał się jarmark bożonarodzeniowy przy placu Breitscheidplatz w centrum Berlina. W wyniku ataku zginęło 12 osób, a 48 zostało rannych, w tym część ciężko.
ts (KAI) / Berlin
Więcej ważnych i ciekawych artykułów na stronie opoka.org.pl →
Podziel się tym materiałem z innymi: