Temat sierpniowego spotkania brzmiał: „Życie każdego człowieka, nawet najkrótsze, nawet najbardziej chorego człowieka – dziecka ma sens! Św. Józefie pomóż nam to odkryć”.
Przed Eucharystią licznie zgromadzonych pielgrzymów powitał ks. prałat Jacek Plota. - Po raz kolejny gromadzimy się w „Polskim Nazarecie”, w Sanktuarium, które jest miejscem świętym, miejscem spotkania z Bogiem i ze sobą nawzajem. Staje tu przed nami Św. Józef, który poprzez swoje proste, trudne życie jest przewodnikiem w naszej codzienności. Poprzez tę naszą codzienność prowadzi nas za rękę do świętości, do nieba – mówił kustosz Narodowego Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu.
Modlitwę wstawienniczą w intencji rodzin i obrony życia człowieka przed obrazem św. Józefa Kaliskiego prowadził ks. Damian Weiss. Konferencję nt. „Pozwólcie mi odejść w ramionach najbliższych” wygłosił dr n. med. Krzysztof Szmyd, kierownik Hospicjum dla Dzieci Dolnego Śląska „Formuła Dobra” we Wrocławiu, specjalista pediatrii i medycyny paliatywnej. Prelegent mówił o towarzyszeniu nieuleczalnie chorym dzieciom, a także dzieciom nienarodzonym i ich rodzinom w trudnych chwilach. Wskazywał jak ważne jest otoczenie troską i ciepłem dzieci w ich krótkim życiu. Rozmowę z gościem prowadził ks. prałat Leszek Szkopek, proboszcz parafii NMP Wniebowziętej w Ostrzeszowie.
Mszy św. przewodniczył abp Tadeusz Wojda, metropolita białostocki, członek Kościelnej Komisji Konkordatowej oraz Komisji Misyjnej Konferencji Episkopatu Polski. Wraz z nim modlili się: biskup kaliski Edward Janiak, biskup pomocniczy Łukasz Buzun, bp senior Stanisław Napierała, bp senior Teofil Wilski, kilkudziesięciu kapłanów, wierni z diecezji kaliskiej, a szczególnie dekanatów ostrzeszowskiego, twardogórskiego, krotoszyńskiego oraz pielgrzymi z całej Polski.
W homilii abp Tadeusz Wojda wskazywał, że św. Józef był milczącym świadkiem wielkich wydarzeń. – Św. Józef nie wypowiada żadnych słów, a mimo tego do nas mówi z wielką mocą i przekonaniem. Jego prawdziwą mową jest jego postawa pełna wiary, jego świadectwo głębokiej ufności Bogu, jego ojcostwo, które ma swoje źródło w ojcostwie samego Boga – powiedział kaznodzieja.
Zachęcał wiernych, aby na wzór św. Józefa byli zasłuchani w głos Boga. – Nie słuchając Boga, człowiek traci z widoku cel życia, pozwala się zwieść pozornej prawdzie. W takich okolicznościach nie jest w stanie usłyszeć ani siebie samego, ani własnego sumienia, ani drugiego człowieka, a tym bardziej głosu Boga – stwierdził celebrans.
Dodał, że życie człowieka, który porzuca wiarę w Boga, staje się codzienną wegetacją przepełnioną walką o przetrwanie, gdzie górę bierze egoizm. – Życie człowieka bez Boga traci sens, a wraz z nim pojawia się beznadzieja, smutek i pesymizm. W życiu człowieka, który odwrócił się od Boga, wkracza bóg pieniądz i bóg hedonizmu – zauważył metropolita białostocki.
Podkreślał, że św. Józef pokazuje jak bez wielkich i płonnych słów, ale cicho i bez rozgłosu wypełniać misję rodzicielską i wychowawczą. – Życie małżeńskie oparte na miłości sprawia, że największą wartością jest drugi człowiek a nie własna kariera zawodowa, że poczęcie nowego życia jest podstawowym celem, a nie wolność, wygodnictwo i chęć użycia życia, że nie dochodzenie własnych praw i przywilejów, ale altruizm i poświęcenie innym są nieprzemijającymi wartościami – mówił abp Wojda.
Przestrzegał, że negowanie miłości małżeńskiej prowadzi do tragicznej w skutkach destabilizacji małżeństwa i rodziny. – Niektóre ciemne siły chcą doprowadzić, aby w miejsce małżeństwa ustanawiać wszelkie inne związki tylko cywilne lub nieformalne. Te ostatnie na siłę chce się nazywać małżeństwem, pomimo że są wynikiem niezdrowych tendencji moralnych i są zaprzeczeniem sakramentalnego związku małżeńskiego – akcentował hierarcha.
Wskazywał, że św. Józef jest przykładem i drogowskazem w zakresie obowiązków małżeńskich i rodzinnych. – Św. Józefie pomagaj małżonkom podejmować z odpowiedzialnością i odwagą, miłością i altruizmem wielką posługę ojcostwa i macierzyństwa. Wspieraj i wypraszaj im miłość, która rozwinie w nich wzajemne poświęcenie, a przeciwstawi się wybujałemu indywidualizmowi wynaturzającemu więzi rodzinne. Wspieraj ich, aby w naszych polskich rodzinach nie było miejsca na odrzucenie nowego życia, na jego negowanie, a tym bardziej na unicestwianie, ale aby każde nowe życie było przyjmowane z miłością jako największy dar – mówił abp Wojda.
Pod koniec Mszy św. biskupi, kapłani i wierni zebrani w kaliskiej bazylice zawierzyli św. Józefowi rodziny i dzieci nienarodzone.
W swoim przemówieniu biskup kaliski Edward Janiak dziękował za wspólną modlitwę pielgrzymom zgromadzonym w Narodowym Sanktuarium św. Józefa oraz wiernym łączącym się za pośrednictwem Radia Maryja i Telewizji Trwam.
Spotkanie transmitowane było przez Telewizję Trwam, Radio Maryja i Radio Rodzina Diecezji Kaliskiej.Więcej ważnych i ciekawych artykułów na stronie opoka.org.pl →
Podziel się tym materiałem z innymi: