Największą tegoroczną grupę pielgrzymów, którzy przebywali w Lourdes od wieczora 8-11 maja, tworzyły osoby z największej i najstarszej polskiej parafii we Francji pw. Wniebowzięcia NMP na „Concorde” w Paryżu, m.in. z proboszczem ks. Łukaszem Skawińskim i siostrami sercankami. Byli też reprezentanci innych parafii z Paryża i regionu paryskiego. Uczestniczyli przedstawiciele parafii w Marsylii, Joeuf, jak również Harnes – ta wspólnota obchodzi 100-lecie masowej emigracji Polaków do Francji i Polskiego Zjednoczenia Katolickiego. Do Polaków z Francji dołączyli też pielgrzymi z angielskiej PMK na czele z ks. kanclerzem Arturem Strzępką. Włączyła się polska rodzina z Niemiec.

Trzy dni u Matki

Doroczne pielgrzymowanie Polaków rozpoczęło się Mszą św. w bazylice św. Piusa X w czwartek przed południem 9 maja, kiedy we Francji obchodzono uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Pierwszego dnia pielgrzymi wzięli udział także w nabożeństwie pokutnym połączonym z możliwością spowiedzi i w Procesji Eucharystycznej. Dzień zakończył się wieczorem polonijnym w Domu wypoczynkowym PMK „Bellevue” w Lourdes.

Piątek 10 maja był drugim dniem 147. Europejskiej Pielgrzymki Polonijnej do Lourdes. Oprócz Mszy św. szczególnymi wydarzeniami tego dnia były Droga Krzyżowa i Procesja Maryjna ze świecami, będąca znakiem rozpoznawczym sanktuarium. Pielgrzymi spotkali się też z polskim kapelanem przy sanktuarium o. Krzysztofem Zielendą OMI, który przypomniał najważniejsze fakty i ciekawostki dotyczące miejsca.

– To Ona, Najświętsza Maryja Panna, zapragnęła, żeby tutaj powstało sanktuarium. Takie było Jej życzenie. Jesteśmy w miejscu wyjątkowym – mówił kapelan. Przypomniał, że obecnie uznanych cudów w Lourdes jest 70, choć zgłoszeń o doznanych łaskach uzdrowienia jest ok. 7 tys. od początku istnienia sanktuarium.

– Z czym wrócimy do domu? Na pewno ze wspomnieniem spotkania z Matką i oby ono głęboko zapisało się w naszych sercach – powiedział ks. Paweł Pietrusiak w homilii podczas Mszy św. w Grocie Objawień w sobotę 11 maja, kończącej 147. Europejską Pielgrzymkę Polonii do Lourdes. Wskazał na cztery punkty szczególnie charakterystyczne dla orędzia z Lourdes. Nazwał je pamiątkami, które warto zabrać z Lourdes do domów. Są to: imię Maryi „Niepokalana”, uzdrowienie, modlitwa i pokuta.

W trakcie pielgrzymkowych dni uczestnicy realizowali także program indywidualny, w ramach którego można było m.in. pomodlić się w Grocie, zwiedzić kompleks sanktuaryjny lub przejść śladami wizjonerki z Lourdes św. Bernadety Soubirous, jak również wyjechać do pobliskich malowniczych grot Bétharram.

Rektor Polskiej Misji Katolickiej we Francji ks. Bogusław Brzyś, zwracając się do uczestników na zakończenie  147. Europejskiej Pielgrzymki Polonijnej do Lourdes powiedział: Chcemy się wsłuchać w to, co Maryja do nas mówi, jaka jest wola Jej Syna. Za wasze świadectwo, za waszą obecność na tej pielgrzymce jak co roku chcę wam podziękować.

Rektor PMK podziękował wszystkim uczestnikom pielgrzymki oraz tym, którzy brali udział w jej organizowaniu, szczególnie opiekunowi duchowemu wydarzenia wicerektorowi PMK i dyrektorowi Seminarium Polskiego w Issy-les-Moulineaux ks. dr. Pawłowi Pietrusiakowi, sekretarz PMK i administratorce Domów wypoczynkowych PMK Elżbiecie Wryk, kapłanom i siostrom zakonnym, autorom oprawy muzycznej, liturgicznej, medialnej, graficznej, Rycerzom św. Jana Pawła II.

– Dziękujemy Panu Bogu za tych kilka dni, ale spędzonych tutaj przede wszystkim w cieniu tego lourdziego sanktuarium. Była piękna atmosfera, dobry klimat – podsumował pielgrzymkę opiekun duchowy wydarzenia ks. Paweł Pietrusiak. Wyraził nadzieję, że pielgrzymowanie przyniesie błogosławione owoce w życiu uczestników i będzie „dobrym zaczynem do dynamizacji polskich parafii polonijnych”.

Od blisko 150 lat Polonia pielgrzymuje do Lourdes. Tradycją stało się, że pielgrzymka organizowana przez Polską Misję Katolicką we Francji odbywa się w okolicach uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego. Polska Misja Katolicka w łączności z Polonią innych krajów nie ma wątpliwości, że tę ważną tradycję wspólnego pielgrzymowania do Lourdes trzeba pielęgnować.

Za: Polskifr